Krakowskie ZOO będzie miało dwie nowe słonice
Dwie nowe słonice - Baby i Citta - trafią pod
koniec października do krakowskiego ZOO. Przyjadą z hiszpańskiego
Terra Natura Park - poinformował dyrektor Miejskiego
Parku i Ogrodu Zoologicznego, Józef Skotnicki.
05.10.2006 14:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sześć lat temu w krakowskim ZOO padła słonica Kinga, a w lipcu tego roku - 40-letnia słonica Birma.
Zakup dwóch nowych zwierząt z parku Terra Natura będzie kosztował 30 tys. euro. Krakowski ogród będzie musiał zapłacić także za ich transport. 30 tys. euro to symboliczna kwota, bo na rynkach europejskich słoń kosztuje 80-85 tys. euro. W Terra Natura mają 12 słoni. Zależy im na przekazaniu tych samic, bo boją się one samców, a Terra Natura jest ośrodkiem hodowlanym - mówił Skotnicki.
Na sprowadzenie słoni do Krakowa wydała zgodę Komisja Koordynacyjna Gatunku Słonia Azjatyckiego działająca przy Europejskiej Unii Ogrodów Zoologicznych i Akwariów (EAZA).
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podkreślał w czwartek, że zwierzęta udało się pozyskać w normalny sposób "bez żadnych politycznych przepychanek". Tuż po śmierci Birmy w mediach pojawiły się doniesienia, że kandydaci na prezydenta miasta prześcigają się w obietnicach, który pierwszy sprowadzi zwierzęta do Krakowa. Swoją pomoc oferowali prezydent Majchrowski i marszałek województwa Janusz Sepioł, który ostatecznie nie został kandydatem PO na prezydenta Krakowa.
Citta ma 30 lat, Baby jest nieco starsza. Obie są bardzo zaprzyjaźnione, co - jak podkreśla dyrektor Skotnicki - w warunkach hodowlanych nie jest łatwe do osiągnięcia.
Razem ze słonicami do Krakowa przyjedzie ich hiszpański opiekun, by pomóc im w zadomowieniu się w nowym miejscu. Polscy opiekunowie będą musieli się nauczyć kilku komend po hiszpańsku.
Zwierzęta będą mieć do swojej dyspozycji prawie 1800 m kw. wybiegu i ok. 130 m kw. w pawilonie. Na wybiegu ustawiono już dla słonic dodatkowe czochradła czyli pniaki dębowe, o które zwierzęta wycierają skórę. Trzeba jeszcze zrobić ogrodzenie z bramkami, które umożliwi pielęgnację kopyt słoni.
Jeżeli uda się rozbudować pawilon, w przyszłym roku w krakowskim ZOO zamieszka być może trzecia słonica.