RegionalneKrakówKrakowianie mogą pomóc chorym na raka. Sposób jest wyjątkowo prosty

Krakowianie mogą pomóc chorym na raka. Sposób jest wyjątkowo prosty

Pomaganie chorym na raka chyba jeszcze nigdy nie było tak proste. Wystarczy wizyta u fryzjera, by przyczynić się do poprawy komfortu życia kobietom po chemioterapii. Fundacja "Rak n Roll" zachęca do korzystania z salonów, które przystąpiły do akcji.

Krakowianie mogą pomóc chorym na raka. Sposób jest wyjątkowo prosty
Źródło zdjęć: © Fotolia
Robert Kulig

17.03.2015 | aktual.: 20.03.2015 20:32

- Obecnie w Polsce peruki z naturalnych włosów są tylko częściowo refundowane przez NFZ, a dopłata do nich jest wyjątkowo wysoka. W odpowiedzi na tę sytuację ruszyła akcja „Daj włos!”. Fundacja Rak’n’Roll angażuje zakłady fryzjerskie i osoby, które zmieniając fryzurę, chciałyby zrobić dobry uczynek. Przekazanie Fundacji ściętych włosów, pozwoli na zrobienie naturalnych peruk dla kobiet poddających się chemioterapii. Fundacja przekazuje zebrane włosy firmie perukarskiej, która dostarcza gotowe peruki. Te są przekazywane za darmo kobietom, które walczą z rakiem. Dzięki temu, że mogą wyglądać znacznie lepiej – mają więcej siły w drodze do zdrowia –powiedziała Wirtualnej Polsce Nikola Ciesielska, specjalista ds. PR w fundacji Rak n Roll.

Jak mówią przedstawiciele fundacji, minimalna długość włosów, które można przekazać fundacji to 25 cm. Włosy należy przed ścięciem umyć, bez korzystania z odżywki, nie wolno także pomieszać końca włosów z nasadą. Włosy mogą być farbowane - ważne aby nie były zniszczone.

- Włosy obcinamy w salonie fryzjerskim, ale trzeba stosować się do pewnych zasad: umyte i wysuszone włosy dzielimy na kilka pasm. Każde pasmo pleciemy w warkocz, po czym wiążemy gumką (najlepiej recepturką) dla bezpieczeństwa w kilku miejscach. Warkocze ucinamy około 2 cm powyżej utrzymującej ich gumki (od strony głowy), nie należy ich wyrównywać. Ścięte i dokładnie wysuszone warkocze zawijamy, np. w papier. Oznaczamy nasadę włosa, np. wkładamy pod gumkę karteczkę z napisem "nasada". Na końcu wysyłamy na adres Fundacji. Salonów z Krakowa, które oficjalnie dołączyły do akcji, jest aż 16. Pełna lista jest na stronie fundacji - dodaje Ciesielska.

W akcji może wziąć udział każdy, kto zmieniając swój wygląd chce zrobić coś dobrego dla innych.

Robert Kulig, Wirtualna Polska

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)