Kraków. Trwa strajk okupacyjny w kuratorium oświaty. Nauczyciele nie odpuszczają
Nauczyciele ze związku zawodowego "Solidarność" od wczoraj okupują budynek małopolskiego kuratorium oświaty w Krakowie. Domagają się m.in. podwyżek. Do protestujących mają dołączyć kolejni. Nauczyciele zapewniają, że będą protestować do skutku.
Nauczyciele zajmują teraz salę konferencyjną. Mają ze sobą śpiwory i karimaty - donosi RMF FM.
Radio Zet podaje, że noc w sali spędziło siedmioro nauczycieli. - Szczury i myszy nie pozwoliły na sen - powiedziały reporterowi stacji nauczycielki.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jak zapewnia Agata Łykoz z sekcji oświaty małopolskiej "Solidarności", do protestujących mają dołączyć kolejni. - Otrzymaliśmy bardzo wiele SMS-ów, telefonów od nauczycieli, członków "Solidarności", z całej Polski. Wszyscy nas dopingują. Liczą również na to, że się nie poddamy - powiedziała w rozmowie z RMF FM.
Nauczyciele chcą, aby rozmawiał z nimi premier Mateusz Morawiecki oraz minister edukacji narodowej Anna Zalewska. - Oczekujemy reakcji ze strony rządu - podkreślał w poniedziałek PAP Zbigniew Świerczek z oświatowej "Solidarności".
Jak dodawał w rozmowie z "Wyborczą", okupacja małopolskiego kuratorium oświaty jest wyrazem sprzeciwu wobec braku szacunku dla pracowników oświaty, niskim płacom oraz szkodliwym zmianom w prawie oświatowym.
"Pragniemy wyrazić zaniepokojenie sytuacją w oświacie. Jesteśmy oburzeni powielanymi przez niektórych polityków stereotypami dotyczącymi czasu pracy nauczycieli czy też odsyłaniem ich do programu 500+. Większość z nas czeka już 30 lat na poprawę warunków pracy i płacy. Teraz domagamy się godnych wynagrodzeń i prawdy o naszej pracy oraz szacunku" - brzmi fragment oświadczenia odczytanego w poniedziałek przez jedną z protestujących.
O co walczą?
Jednym z najważniejszych postulatów protestujących jest zwiększenie wynagrodzenia - od 2019 r. o 15 proc., a od 2020 r. o kolejne 15 proc. Nauczyciele chcą także wycofania przepisów dotyczących wydłużonej ścieżki awansu zawodowego nauczycieli oraz powrót do poprzednich rozwiązań dotyczących oceny ich pracy.
Według nowych zasad nauczycielem kontraktowym można zostać po co najmniej 1 roku i 9 miesiącach stażu; wcześniej nauczycielem kontraktowym wystarczył 9-miesięczny straż.
Nie tylko oni
Nauczycielska "Solidarność" to kolejny po ZNP związek, który domaga się od rządu zmian w oświacie i przystępuje do strajków.
Resort Anny Zalewskiej przekonuje, że skutecznie podnosi płace nauczycieli i zapewnia, że już konsultuje projekt ustawy, który ma pozwolić na przyspieszoną wypłatę kolejnych podwyżek i dodatków. "Mamy na to zagwarantowane pieniądze w budżecie" - podkreśla MEN.
Zobacz także: "Daje drapaka i ucieka do Brukseli". Rabiej ostro o Zalewskiej
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl