Komisja wyjaśni przyczyny katastrofy awionetki
Specjalna komisja Głównego Inspektoratu Lotnictwa Cywilnego przystąpi w czwartek do wyjaśniania przyczyn katastrofy niemieckiej awionetki w miejscowości Rozdziele Dolne (Małopolska), którą - według policji - podróżowały cztery osoby.
W nocy przed przerwaniem akcji z wraku wydobyto dwa zwęglone ciała - kobiety i mężczyzny - oraz inne zwęglone fragmenty, które zostaną zbadane - powiedział w czwartek oficer dyżurny małopolskiej policji, podinsp. Zbigniew Nowicki.
Niemiecka Awionetka Piper 28 A wystartowała w środę o godz. 10.50 z lotniska w podkrakowskich Balicach i miała dotrzeć na lotnisko Aeroklubu Podhalańskiego w Łososinie Dolnej. Jak podała policja, na liście pasażerów były cztery osoby: trzech mężczyzn i kobieta. Pilot był najprawdopodobniej Niemcem.
Po 19 minutach lotnisko utraciło łączność z pilotem. Maszyna rozbiła się bardzo blisko celu, do którego leciała, 12 km od Łososiny Dolnej. Wrak samolotu odnaleziono dopiero po godzinie 18, kiedy w mediach pojawiły się informacje policji o poszukiwaniu samolotu.
Awionetka Piper 28 A wbiła się w zbocze góry. Nad miejscem katastrofy cały czas unosiła się mgła i padał deszcz.
Warunki są trudne, jest mokro, odludzie, musi tu dojechać ciężki sprzęt, żeby usunąć szczątki maszyny - mówił o przebiegu akcji ratowniczej oficer straży pożarnej. (ej)