Kierowca, który wjechał w grupę dzieci, usłyszał zarzuty
Zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem ciężkim usłyszał kierowca miejskiego autobusu, który w Nowym Targu wjechał w grupę dzieci idących do szkoły. Ciężko ranny został 11-letni chłopiec.
03.02.2010 | aktual.: 03.02.2010 11:50
Kierowcy grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności - powiedział zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Targu, Zbigniew Gabryś.
Do wypadku doszło w poniedziałek. Kierowca autobusu miejskiego, chcąc uniknąć zderzenia z samochodem osobowym, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, odbił w lewą stronę w miejsce, gdzie grupa dzieci chciała przejść przez jezdnię.
W wypadku 11-letni chłopiec doznał ciężkich obrażeń nóg. Chłopiec trafił do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu, gdzie przeszedł skomplikowaną operację.
56-letni kierowca autobusu był trzeźwy. Zastosowano wobec niego dozór policyjny. Autobus był sprawny technicznie.