Gang Ala Capone: sąd uchylił trzy wyroki dożywocia
Trzy wyroki dożywocia uchylił krakowski Sąd Apelacyjny podczas ogłoszonego wyroku w sprawie tzw. gangu Ala Capone. Jeden uchylono z powodów formalnych, dwa kolejne z powodu konieczności uzupełnienia materiału dowodowego.
23.02.2007 17:05
Sprawa dotyczy czterech zabójstw i serii napadów na plebanie w okolicach Nowego Sącza. W wyroku, jaki zapadł we wrześniu 2005 roku przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu, czterem oskarżonym wymierzono kary dożywocia, a dla pozostałych czternastu oskarżonych - kary od kilku do kilkunastu lat pozbawienia wolności.
Za przestępstwa te karą dożywocia ukarani zostali Władysław Ch., ps. Al. Capone, jego brat Ryszard Ch., Tomasz P. i Michał D. Pozostali oskarżeni skazani zostali na kary od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. W przypadku jednego zabójstwa sąd uznał, iż mogło to być nieumyślne spowodowanie śmierci.
Od wyroku apelowało 16 oskarżonych. W dwóch przypadkach apelował też prokurator - przy uniewinnieniu jednego z oskarżonych i skazaniu drugiego nie za zabójstwo, ale nieumyślne spowodowanie śmierci.
Na pierwszym posiedzeniu Sąd Apelacyjny uznał, że z powodów proceduralnych wyrok nie może się ostać w stosunku do Ryszarda Ch. (dożywocie) i Sebastiana W. (15 lat), bo obaj zostali sprowadzeni na mocy ekstradycji z USA, a oskarżenie przed polskim sądem obejmowało przestępstwa nie ujęte we wniosku ekstradycyjnym. Dlatego z urzędu uchylił te wyroki i przekazał sprawę do prokuratury.
W stosunku do pozostałych oskarżonych sąd uwzględnił jedynie zarzuty apelacji dotyczące jednego zabójstwa, którego ofiarą był Jerzy W. Uznał, że materiał dowodowy jest w tym przypadku niewystarczający, ponieważ nie wykorzystano wszystkich możliwości do zidentyfikowania ofiary. Dlatego uchylił wyroki dożywocia, jakimi ukarani zostali za to zabójstwo Władysław Ch., Tomasz P. i Michał D., a sprawę skierował do prokuratury. Utrzymał w mocy karę dożywocia, jaką za inne zabójstwo ukarany został przez sąd pierwszej instancji Michał D.
Sąd częściowo uwzględnił zarzuty prokuratora i uchylił wyrok uniewinniający w stosunku do Ryszarda J. za podżeganie do napadu. Sprawę skierował do ponownego rozpoznania.
W poprzednim procesie grupy, który zakończył się w marcu 2005 roku przed Sądem Apelacyjnym, utrzymano cztery wyroki dożywocia, m.in. dla Władysława Ch. i jego brata Ryszarda Ch. oraz jeden wyrok 25 lat więzienia.
Poprzednio przywódca gangu Władysław Ch. został już skazany na 8 lat więzienia za rozboje i wymuszenia oraz na 25 lat za telefoniczne zlecenie z więzienia zabójstwa swego konkurenta o pseudonimie Lechman.
Według prokuratury, "Al Capone" był przywódcą jednej z groźniejszych organizacji przestępczych, jakie pojawiły się na terenie południowej Polski. Członkowie grupy byli bezwzględni, działali z niezwykłym okrucieństwem, chcąc przejąć rynek narkotyków, kontrolować agencje towarzyskie i przestępczość samochodową.