PolskaFala kulminacyjna w Małopolsce - 1200 osób ewakuowano

Fala kulminacyjna w Małopolsce - 1200 osób ewakuowano

Przez Kraków przechodzi fala kulminacyjna na Wiśle. - Mieszkańcom nie zagraża większe niebezpieczeństwo - poinformował prezydent miasta Jacek Majchrowski. Wciąż podnosi się poziom wody w Wiśle, zamknięto most Dębnicki położony w centrum miasta blisko Wawelu. Władze Uniwersytetu Jagiellońskiego ze względu na sytuację powodziową w Krakowie odwołały zajęcia, zamknięto też Muzeum Auschwitz-Birkenau. Krakowianie z niepokojem obserwują to co dzieje się wokół mostu Dębnickiego. W samej Małopolsce ewakuowano 1200 osób. Mamy bardzo poważną sytuację w Krakowie, zagrożone są niektóre elektrownie - powiedział Donald Tusk. Obecnie premier jest w Kobiernicach koło Bielska Białej (woj. śląskie), gdzie wylała rzeka Soła.

Fala kulminacyjna w Małopolsce - 1200 osób ewakuowano
Źródło zdjęć: © PAP

18.05.2010 | aktual.: 18.05.2010 19:34

Zobacz galerię - Wielka woda pod Wawelem
Zobacz galerię - Woda sieje spustoszenie na drogach.

Wodowskazy pokazują poziom wody tylko o dwa centymetry mniejszy niż w 1997 roku. Między lustrem wody a mostem praktycznie nie ma prześwitu. Most Dębnicki jest całkowicie zamknięty dla ruchu.

Ewakuowano internat szkoły dla niepełnosprawnych i I Liceum Ogólnokształcące. Władze Krakowa zapewniają jednak, że wysoka woda nie zagraża miastu.

Po ogłoszeniu alarmu powodziowego zamknięto Muzeum Auschwitz-Birkenau dla odwiedzających. Postanowiono też o zabezpieczeniu zbiorów, archiwaliów i specjalistycznego sprzętu, między innymi w laboratoriach konserwatorskich.

- Chodzi o umożliwienie studentom powrotu do miejsc zamieszkania - powiedziała rzeczniczka UJ Katarzyna Pilitowska tłumacząc decyzję władz uniwersytetu.

Prawdopodobnie zajęć nie będzie także w najbliższych dniach. - Dalsze decyzje będą podejmowane na bieżąco. Komunikaty dla studentów zostaną zamieszczone na stronach internetowych wydziałów - poinformowała Pilitowska.

Dodała, że budynki uniwersyteckie, które są zagrożone podtopieniami np. Biblioteka Jagiellońska oraz budynki w centrum Krakowa położne najbliższej Wisły, zostały zabezpieczone. Z powodu intensywnych opadów, zalania ulic i utrudnień komunikacyjnych w mieście wielu studentów nie dotarło na zajęcia.

W związku z wysokim stanem wody w Wiśle zamknięto most Dębnicki w centrum miasta. Na jego przyczółkach zostały rozłożone gabiony, tj. plastikowe umocnienia mające chronić miasto przed zalaniem.

- W centrum Krakowa fala kulminacyjna może dotrzeć, według wcześniejszych informacji, między godz. 16 a 18, ale może przyjść trochę wcześniej. O godz. 11.30 na Bielanach poziom Wisły wynosił 888 cm - zapowiadał wcześniej prezydent Majchrowski.

Według informacji z godziny 12 poziom wynosił już w tym miejscu 905 cm. - Istnieje kilka miejsc w Krakowie, które uległy podtopieniu. Mam na myśli m.in. osiedle Złocień, które jest obecnie wyspą. Podobnie wygląda sytuacja na os. Lesisko, ale także w innych miejscach miasta - powiedział prezydent Krakowa.

Dodał, że nie wszędzie sytuacja jest tak zła. - W Smolicach od paru godzin utrzymuje się stały poziom wody, nie przybywa jej. Podobnie zaczyna być w Czernichowie. Według dotychczasowych doświadczeń wiemy, że między Smolicami a Bielanami fala przechodzi w czasie od sześciu do ośmiu godzin. Należy się więc liczyć, że około godz. 16 - 18 zacznie ubywać wody na Wiśle w Krakowie, o ile nie wzmogą się deszcze - dodał prezydent.

Zdementował on też informacje, że aby ratować Kraków, mają zostać wyburzane wały przed miastem.

- Nikt o tym nie myślał, chciałem zdementować tego typu historie - dodał.

Jak poinformowano, z powodu sytuacji pogodowej rano nie mogły po swoich trasach kursować trzy linie tramwajowe (z Krakowa do Nowej Huty przez al. Pokoju), ale około południa sytuacja w tym przypadku wróciła do normy. Jednak nadal nie może jeździć swoimi trasami ponad 30 linii autobusowych.

Ewakuowano 150 osób ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych i Słabo Widzących z ul. Tynieckiej; 60 osób pojechało do rodzin, a 90 zakwaterowano na os. Złotej Jesieni.

Z uwagi na podtopienia wyłączona została z ruchu ul. Tyniecka na bardzo długim odcinku.

Uruchomiono specjalne całodobowe nr telefonów: - 12 6165999 i 519 335984.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)