Mężczyźni jechali dużym fiatem. Samochód spadł z mostu do rzeki, która ma w tym miejscu około dwóch metrów głębokości. Obaj mężczyźni zginęli. Mieli ok. 40 lat - powiedział rzecznik tarnowskiej policji asp. sztab. Andrzej Sus.
Trwa akcja wydobywania samochodu z wody. Policjanci badają, czy podróżowali nim tylko dwaj mężczyźni, czy więcej osób. Policja i prokurator ustalają okoliczności wypadku. Prawdopodobnie kierowca fiata miał wcześniej kolizję z polonezem i uciekał z miejsca zdarzenia. (jask)