Afgańscy imigranci znalezieni w naczepie TIR-a przekazani na Słowację
Afgańscy imigranci, którzy wjechali do Polski w naczepie TIR-a zostali w czwartek przekazani na Słowację, zgodnie z procedurą readmisji - poinformowała rzeczniczka karpackiego oddziału Straży Granicznej Dorota Kądziołka. - Przekazaliśmy imigrantów stronie słowackiej, na mocy umowy o readmisji uproszczonej. Słowaccy pogranicznicy odebrali cudzoziemców na granicy w Chyżnem i dla nas sprawa jest zamknięta - dodała rzeczniczka.
Procedura readmisji pozwala na przekazanie cudzoziemców w ciągu 48 godzin do państwa, z którego nastąpiło nielegalne przekroczenie granicy do Polski. W tym przypadku jest to Słowacja.
Afgańskich imigrantów znaleziono we wtorek w naczepie TIR-a w Makowie Podhalańskim. W środę ich przesłuchano, z udziałem tłumacza języka pasztuńskiego. Początkowo Afgańczycy twierdzili, że mają 10, 15 i 17 lat. W trakcie przesłuchania jeden z nich przyznał się, że jest pełnoletni. Zrodziło to podejrzenia pograniczników co do ich prawdomówności i zostali zabrani do szpitala na badania kości, które miały ustalić ich faktyczny wiek. Okazało się, że dwóch imigrantów jest pełnoletnich, a jeden jest nieletni.
TIR, należący do polskiej firmy przewozowej, jechał od piątku z Serbii z ładunkiem rudy cynku. Kierowcę, który po przekroczeniu polskiej granicy tankował samochód, zaniepokoiły odgłosy dochodzące z naczepy i powiadomił policję. Funkcjonariusze odplombowali naczepę i znaleźli trzech imigrantów. Afgańczycy byli przemarznięci. Pomocy udzieliła im zakopiańska Caritas, która przekazała pieniądze na zakup ciepłej odzieży.