PolskaKraków oblężony przez turystów

Kraków oblężony przez turystów

Czeska Praga jest już niemodna. Świat
odkrywa Kraków. W najbardziej znanych miejscach miasta języka
polskiego prawie nie słychać - pisze "Rzeczpospolita".

22.08.2005 | aktual.: 22.08.2005 10:25

Czuję się tu wspaniale. Piękne zabytki, zieleń Plant, godzinami można włóczyć się po setkach knajpek z tanią i świetną kuchnią różnych krajów. Chłonąć nastroje żydowskiej dzielnicy Kazimierz, jakich nie ma nigdzie indziej - wzdycha z zadowoleniem Lior, student z Brukseli. W pubie Flower Power na Kazimierzu wraz z nim eksperymentują z polskimi drinkami Angielka Zoe, Włoszka Sara i Szkot Duncan. O Krakowie mówią z entuzjazmem jako o niezwykłym odkryciu - dodaje gazeta.

W Niemczech modne są weekendowe wyjazdy do Krakowa. Na zakupy oraz aby pooddychać atmosferą tego miasta - opowiada Karin z Hamburga. Była u fryzjera, kupiła w Sukiennicach trzy komplety drewnianych szachów. Angielka Zoe zachwyca się Muzeum Galicji, w księgarni kupiła "Imperium" Kapuścińskiego w przekładzie angielskim. Wybiera się teraz do Kopalni Soli w Wieliczce.

W ciągu siedmiu miesięcy przyjechało do nas 534 tysięcy turystów. O 23% więcej cudzoziemców niż rok temu - z dumą oznajmia rzeczniczka kopalni Monika Mazur.

W tym roku turystów będzie więcej o 25%, choć już w ubiegłym zanotowaliśmy 20-procentowy wzrost - mówi dziennikowi Grażyna Leja, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. turystyki. Oznacza to, że miasto odwiedzi prawie 10 mln osób, z czego niemal 2 mln to turyści, którzy spędzą w Krakowie co najmniej jedną noc - 70% z nich to cudzoziemcy - informuje "Rzeczpospolita". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)