Kraków ma swoją planetoidę w kosmosie
Kraków jest w kosmosie, poinformował
"Dziennik Polski" prof. Stanisław Zoła, zastępca dyrektora ds.
badań, kierownik Zakładu Astronomii Gwiazdowej i Pozagalaktycznej
w Obserwatorium Astronomicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego.
W najnowszym numerze "Minor Planet Circular", będącym organem komisji ds. małych planet z Międzynarodowej Unii Astronomicznej, znajduje się informacja o nadaniu planetoidzie o numerze 46977 nazwy "Kraków". Jej odkrywcą jest belgijski łowca asteroid Eric Walter Elst. Do tej pory Elst ma na koncie odkrycie ponad 3,6 tys. planetoid.
Z naukowego punktu widzenia odkrycie "Krakowa" ma marginalne znaczenie, ale polski astronom zwraca uwagę na to, że do tej pory bardzo niewiele ciał niebieskich nosi polskie nazwy.
Znalazłem tylko trzy: Toruń, Kraków i Wolszczyk (od nazwiska polskiego astronoma) oraz Tatry, ale w ten sposób planetoidę mogli nazwać również Słowacy - wylicza prof. Zoła. Zastrzega jednak, że być może lista polskich nazw w kosmosie jest dłuższa, bo samych planetoid znanych dzisiaj jest ok. 230 tys. w tym 2 tys. w Układzie Słonecznym.