Kraj, w którym 24 mln mężczyzn nie znajdzie żony
Do roku 2020 ponad 24 miliony chińskich mężczyzn nie znajdzie żon - prognozuje Chińska Akademia Nauk Społecznych. W Państwie Środka, gdzie panuje polityka jednego dziecka, występuje ogromna dysproporcja płci.
11.01.2010 | aktual.: 11.01.2010 16:35
Większość chińskich par marzy o posiadaniu męskiego potomstwa. W chińskim społeczeństwie pokutuje bowiem przekonanie, że jedynie chłopiec gwarantuje rodzicom spokojną starość. Chociaż chińscy lekarze podczas przeprowadzanych rutynowo u kobiet w ciąży badań USG, nie mogą informować pacjentek o płci płodu, nie wszyscy stosują się do tego przepisu. Skutkuje tym, że w kraju często dokonuje się aborcji ze względu na płeć dziecka.
Nierównowaga płci oraz gwałtowne starzenie się chińskiego społeczeństwa to największe problemy demograficzne współczesnych Chin.
Chińscy naukowcy zachęcają władze do rozluźnienia polityki jednego dziecka, wprowadzonej w Państwie Środka ponad 30 lat temu. Według demografów, gdyby nie kontrowersyjne przepisy ograniczające liczbę potomstwa, Chiny liczyłyby 1,8 miliarda obywateli. Według oficjalnych statystyk, w Państwie Środka mieszka ponad 1,3 miliarda osób.
Szacuje się, że Chiny mogą mieć nawet około 50 mln obywateli nie ujętych w spisach powszechnych. Chińskie pary, które decydują się na posiadanie większej liczby dzieci, w obawie przed wysokimi karami finansowymi ukrywają informacje o „nadliczbowych" członkach rodziny.
