"Kradzież stulecia" w Mołdawii. Oligarcha zatrzymany w Grecji wraca
Vladimir Plahotniuc, mołdawski oligarcha i główny podejrzany w aferze bankowej na 1 mld dolarów, został przekazany władzom Mołdawii. Wydanie nastąpiło po zatrzymaniu w Grecji i wzbudza duże emocje przed wyborami.
Co musisz wiedzieć?
- Vladimir Plahotniuc, były parlamentarzysta i jeden z najbogatszych ludzi w Mołdawii, został zatrzymany w Grecji i wydany władzom w Kiszyniowie w związku z tzw. "kradzieżą stulecia".
- Oligarcha był ścigany międzynarodowo, posiadał 16 paszportów i opuścił Mołdawię w 2019 r., a jego ekstradycja nastąpiła na kilka dni przed wyborami parlamentarnymi.
- Władze Mołdawii oraz media podkreślają, że Plahotniuc miał szerokie wpływy polityczne i medialne, a jego powrót może wpłynąć na sytuację polityczną w kraju.
Trump o Rosji jako "papierowym tygrysie”. Ekspert studzi nadzieje
Pierwsze informacje o wydaniu Vladimira Plahotniuca pojawiły się w czwartek w lokalnych mediach, które powoływały się na źródła w Kiszyniowie. Mołdawski oligarcha Vladimir Plahotniuc, zatrzymany w Grecji w związku z aferą bankową szacowaną na 1 mld dolarów, został wydany władzom Mołdawii - poinformowały w czwartek lokalne media. PAP podaje, że NewsMaker.md transmitował na żywo moment wyprowadzenia Plahotniuca z samolotu przez funkcjonariuszy w ciemnych mundurach.
Jakie są szczegóły afery bankowej i zatrzymania Vladimira Plahotniuca?
Według agencji Reutera, Plahotniuc jest jednym z głównych podejrzanych w sprawie zniknięcia 1 mld dolarów z mołdawskiego systemu bankowego w 2013 r., co stanowiło ok. 12 proc. PKB kraju. Plahotniuc zaprzecza tym zarzutom. Oligarcha został zatrzymany w lipcu na lotnisku w Atenach, gdy próbował polecieć do Dubaju. Grecka policja działała na podstawie zawiadomienia Interpolu, które wskazywało, że Plahotniuc posiadał 16 paszportów, w tym rumuński, meksykański i rosyjski.
Plahotniuc opuścił Mołdawię w 2019 r. i przez lata posługiwał się różnymi dokumentami. Był ścigany przez międzynarodowy wymiar sprawiedliwości, a także objęty sankcjami USA i Wielkiej Brytanii za udział w mechanizmach korupcyjnych oraz próby wpływania na wybory w Mołdawii.
Czy wydanie Plahotniuca wpłynie na wybory parlamentarne w Mołdawii?
Przybycie Plahotniuca do Mołdawii nastąpiło tuż przed wyborami parlamentarnymi, w których rządząca Partia Działania i Solidarności (PAS) walczy o utrzymanie większości. Premier Dorin Recean ostrzegł, że Rosja wydaje setki milionów euro, by wpłynąć na wynik głosowania. Recean zarzucił rosyjskim władzom działania mające na celu zmniejszenie poparcia dla PAS opowiadającej się za integracją Mołdawii z UE.
W przeszłości Plahotniuc był nazywany "lalkarzem" ze względu na szerokie wpływy polityczne i medialne. Po ucieczce z kraju zrezygnował z kierowania Demokratyczną Partią Mołdawii i mandatu deputowanego. Jego ugrupowanie nie uznało nowego rządu, zarzucając mu uzurpację władzy.
Obecnie Partia Działania i Solidarności prezydent Mai Sandu rywalizuje z prorosyjskim Wyborczym Blokiem Patriotycznym, którym kieruje Partia Socjalistów byłego prezydenta Igora Dodona.