PolskaKracik chce zostać prezydentem Krakowa mimo wyroku

Kracik chce zostać prezydentem Krakowa mimo wyroku

Nie ma powodu, bym czuł się skazany na infamię. Dostaję mnóstwo telefonów z prośbami, bym nie rezygnował z kandydowania na prezydenta Krakowa - mówi burmistrz Niepołomic Stanisław Kracik. Jeszcze kilka dni temu miał wystartować w wyborach z poparciem Platformy Obywatelskiej. Po poniedziałkowym wyroku skazującym Kracika na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, PO wycofała swoje poparcie.

Kracik chce zostać prezydentem Krakowa mimo wyroku

17.06.2006 | aktual.: 17.06.2006 10:56

Krakowianie związani ze środowiskami przedsiębiorców i naukowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego namawiają go, by startował jako kandydat niezależny. Stanisław Kracik nie powiedział "tak", ale też zdecydowanie nie odmówił.

Czeka na opinię prawną, która ma rozwiać wątpliwości związane z poniedziałkowym wyrokiem sądu. Sąd, skazując burmistrza Niepołomic, podkreślał, że, mimo nadużycia uprawnień podczas sprawowania funkcji publicznej i niedopełnienie obowiązków, jest on dobrym gospodarzem gminy. Odrzucił też żądania prokuratury o zakazie pełnienia przez Kracika funkcji publicznych. Nie jest jednak pewne, jak należy interpretować ten brak zakazu i na ile on będzie się on liczył w przypadku uprawomocnienia wyroku skazującego w sądzie wyższej instancji.

- Trzeba poczekać na jednoznaczne opinie. Wtedy podejmę decyzję. Nie mogę narażać moich wyborców, że tuż przed wyborami będę zmuszony się wycofać. Na pewno natomiast złożę apelację, bo wyrok jest kuriozalny - mówi Stanisław Kracik. Nad opinią mają pracować prawnicy z UJ z tytułami profesorskimi. Punktem wyjścia będzie uzasadnienie poniedziałkowego wyroku, którego jeszcze nie ma na piśmie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)