PolskaKowal: zbyt wiele emocji wokół ustawy "pomnikowej"

Kowal: zbyt wiele emocji wokół ustawy "pomnikowej"

Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Kowal uważa, że wokół przygotowywanej ustawy o miejscach pamięci narodowej narosło zbyt wiele emocji. Paweł Kowal, który był gościem "Sygnałów Dnia" w Programie I Polskiego Radia nie widzi podstaw do tego, by strona rosyjska była zaniepokojona planami usuwania pomników przypominających udział Armii Czerwonej w wyzwalaniu Polski i z czasów powojennych.

08.05.2007 | aktual.: 08.05.2007 08:58

Paweł Kowal powiedział, że ustawa "pomnikowa" ma dużo szersze znaczenie niż nadają jej media. Projekt ma chronić wszystkie miejsca pamięci, których status nie jest wystarczająco uregulowany prawnie. Wiceminister podkreślił, że jest to ustawa, która określa, w jaki sposób należy postępować z miejscami pamięci, kto za nie odpowiada, w jaki sposób ewentualnie je przenosić. Paweł Kowal podkreśla, że sprawy pomników dotyczy niewielkiego fragmentu tej ustawy.

Wczoraj przewodniczący komisji spraw zagranicznych rosyjskiej Dumy Konstantin Kosaczow wyraził nadzieję, że Sejm odrzuci ustawę, otwierającą drogę do demontażu poradzieckich pomników w Polsce, a na dziś prokremlowskie organizacje młodzieżowe będą manifestować pod polską ambasadą w Moskwie.

Komentując zwycięstwo Nicolasa Sarkozy'ego w wyborach prezydenckich, wiceszef MSZ powiedział, że francuski prezydent-elekt to człowiek z nowej, młodszej generacji francuskich polityków. Gość "Sygnałów Dnia" podkreślił również, że nowy prezydent Francji jest otwarty na sprawy Europy Środkowej i Wschodniej. Potrzebujemy w Unii Europejskiej, którzy będą sobie zdawali sprawę z tego co nazywamy wschodnim wymiarem Unii Europejskiej - powiedział wiceszef polskiej dyplomacji. Wśród zalet Nicolasa Sarkozy'ego, Paweł Kowal wymienił również pragmatyzm.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)