Koty porzucane we Francji
Mnożą się przypadki wyrzucania kotów w okolicach Lyonu, w pobliżu francuskich terenów najbardziej dotkniętych ptasią grypą - poinformowali przedstawiciele Towarzystwa Ochrony Zwierząt (SPA).
07.03.2006 | aktual.: 07.03.2006 19:23
Koty zaczęto wyrzucać, od kiedy potwierdzono obecność wirusa H5N1 ptasiej grypy u martwego kota, znalezionego niedawno na niemieckiej wyspie Rugii.
Ludzie wpadają w panikę. Nie wiadomo, kiedy to ustanie - powiedziała rzeczniczka SPA w Lyonie (środkowo-wschodnia Francja)
Michelle Calle.
SPA w Lyonie, które prowadzi duże schronisko w Brignais, znalazło 40 kotów porzuconych w tym mieście "w samą sobotę" - oświadczyła pani Calle.
We Francji odnotowano dotąd 30 przypadków H5N1 u dzikich ptaków i na fermie indyków w departamencie Ain (środkowo-wschodnia Francja) - to jedyny jak dotąd w Europie przypadek ptasiej grypy wśród drobiu hodowlanego.
Francuska agencja ds. żywności AFSSA nakazała mieszkańcom terenów dotkniętych ptasią grypą trzymanie kotów w domach i wypuszczanie psów tylko na smyczy, ale powiedziała też, że nie ma powodów do paniki i porzucania zwierząt.