Koty na smyczy? Żądanie zmiany przepisów w UE
Zdaniem holenderskich prawników domowe koty nie powinny chodzić wolno: zagrażają wielu gatunkom zwierząt. "Koty to z natury polujące drapieżniki" - przekonują zwolennicy wprowadzenia nowych regulacji.
05.12.2019 | aktual.: 25.03.2022 13:33
Koty domowe w przyszłości nie powinny swobodnie chodzić poza domem, ponieważ zagrażają one różnorodności gatunków, a szczególnie ptaków - uważają holenderscy prawnicy Arie Trouwborst i Han Somsen z uniwersytetu w Tilburgu, domagając się nakazu trzymania kotów na uwięzi.
Ich zdaniem podstawą prawną takiego zakazu mogłyby być już istniejące dyrektywy Unii Europejskiej. Niemiecka organizacja ochrony przyrody Naturschutzbund NABU ostrożnie podchodzi do żądania Holendrów.
- Problem kotów należy traktować poważnie - powiedział ekspert NABU ds. ornitologii Lars Lachmann. Zakaz wypuszczania kotów na dwór mógłby być w niektórych przypadkach jak najbardziej rozsądny, np. w obliczu zagrożenia lokalnej populacji ptaków.
Jego zdaniem trudno jednak byłoby uzasadnić generalny zakaz wypuszczania kotów na zewnątrz.
Zobacz także
Holenderscy prawnicy w artykule opublikowanym niedawno w "Journal of Environmental Law" stwierdzili, że koty są gatunkiem inwazyjnym, który przed tysiącami lat przywieziony został z Azji do Europy. Koty były zalicza się na świecie do najbardziej rozpowszechnionych zwierząt drapieżnych, które wyrządzają ogromne szkody. Wynika to stąd, że populacja kotów jest dużo większa niż innych mięsożernych zwierząt podobnej wielkości.
Eksperci z NABU oceniają liczbę kotów w Niemczech na około 15 mln, z czego 1 do 2 mln żyje dziko.
Na całym świecie koty odpowiedzialne są za wytrzebienie co najmniej 2 gatunków płazów, 21 gatunków ssaków i 40 gatunków ptaków, co stanowi 26 proc. wszystkich zarejestrowanych przypadków wyginięcia gatunków.
Zdaniem ekspertów koty stanowią obecnie zagrożenie dla co najmniej 367 gatunków.
dpa/ma
Przeczytaj także:
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl