"Koszmar IV RP" czy "Bronek z Donaldem" - co lepsze?

Jaka będzie Polska kiedy wygra Jarosław Kaczyński, a jaka gdy zwycięzcą okaże się Bronisław Komorowski? Jeśli prezydentem zostanie Bronisław Komorowski, Bronek umówi się z Donaldem i pogadają o mundialu, białych winach Palikota, wycinaniu Schetyny, a gdy wygra Jarosław Kaczyński, to też spotka się z premierem, ale będą się spierać o Polskę. Taka jest różnica - mówi poseł PiS Adam Hofman. - Jeśli wygra Jarosław Kaczyński, zobaczymy piękny samochód, który jedzie z zaciągniętym hamulcem ręcznym, przez co blokuje skrzyżowania i wszyscy na niego trąbią - wraca koszmar IV Rzeczypospolitej. Zwycięstwo Komorowskiego to kraj nowoczesny i liczący się. Wtedy podbiegniemy to peletonu, który uciekł nam przez te lata - mówi Andrzej Person z PO.