PolskaKosmos oglądany z polskiej szkoły

Kosmos oglądany z polskiej szkoły

Międzynarodowy projekt Faulkes Telescope jest
już dostępny dla polskich uczniów. Mogą oni, jak ich brytyjscy
koledzy, obserwować Wszechświat ze swoich szkół, korzystając z
teleskopów na Hawajach czy w Australii - powiedział na spotkaniu z młodzieżą w Warszawie brytyjski astrofizyk i dyrektor
projektu, dr Paul Roche z Uniwersytetu w Cardiff.

Obecnie uczestnicy projektu korzystają głównie z teleskopu w Haleakala na hawajskiej wyspie Maui. W ciągu trzech miesięcy zakończy się jednak budowa kolejnego - w Siding Spring w Australii. Te dwa teleskopy służą wyłącznie celom edukacyjnym. Korzystamy też z trzeciego urządzenia - na Wyspach Kanaryjskich, ale tam mamy do dyspozycji tylko 5% całego czasu obserwacji - wyjaśnił Roche podczas wykładu w warszawskiej siedzibie British Council.

Na trzech teleskopach się jednak nie skończy. Jak zapowiedział Roche, zarządzający projektem chcą zbudować 3-5 nowych teleskopów o średnicy 2,5 metra - być może w RPA, kontynentalnej części USA, Chinach lub Indiach.

Plany zakładają też budowę ok. 30 mniejszych teleskopów o średnicy 0,5 lub 1 metra. Powstałaby globalna sieć zdalnych teleskopów, dostępnych dla każdej szkoły na świecie - tłumaczy Roche.

Co uczniowie mogą zobaczyć dzięki tym teleskopom? Bardzo wiele - planety, galaktyki, pulsary, supernowe i białe karły - wylicza Roche. Udało się też zaobserwować misję Deep Impact - uczniowie z Hawajów, Islandii i Anglii wykonali zdjęcia uderzenia w kometę Tempel 1 wystrzelonego przez sondę pocisku.

Z Faulkes Telescope współpracuje obecnie ok. 600 szkół na świecie. W Polsce na razie pięć, ale w tym tygodniu dołączy do nich kolejnych dziesięć szkół. Projekt skierowany jest do młodzieży w wieku od 14 lat.

Jedną z polskich szkół uczestniczących w projekcie jest Zespół Szkół Chemiczno-Elektrycznych w Grudziądzu, przy którym działa szkolne obserwatorium i planetarium.

Od listopada 2005 roku odbyliśmy już cztery sesje na hawajskim teleskopie. Podczas nich uczniowie obserwowali gwiazdy supernowe - powiedział kierownik szkolnego planetarium, Bartosz Dąbrowski.

Ponad godzinę trwał wieczorny czat z dr. Roche. Internauci byli bardzo zainteresowani projektem i możliwością uczestniczenia w nim. Ciekawiło ich też nauczanie astronomii i zainteresowanie tą nauką w Wielkiej Brytanii.

Dlaczego warto popularyzować właśnie astronomię? Bo jest pasjonująca, a poza tym to świetny sposób na zainteresowanie uczniów matematyką i fizyką - zachęcał podczas czatu Roche, odpowiadając na pytania internautów.

Spotkanie zorganizowały: British Council, portal internetowy Astronomia.pl, serwis Interklasa oraz Centrum Fizyki Teoretycznej PAN. Patronat medialny nad imprezą objęła Polska Agencja Prasowa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)