Kościoły kontra Trump. Będą ukrywać imigrantów przed władzami?
Kościoły w USA przygotowują się do ukrywania nielegalnych imigrantów przed deportacją. Proboszczowie parafii katolickich w całym kraju deklarują, że są gotowi udzielić schronienia przybyszom lub pomóc w przetransportowaniu ich do Kanady - donosi portal Buzzfeed.
- Wyrzucamy z kraju naprawdę złych gości w tempie, którego nikt wcześniej nie widział. To wojskowa operacja - powiedział w czwartek Donald Trump opisując sposób, w jaki jego administracja podeszła do deportacji nieudokumentowanych imigrantów. Te i inne wypowiedzi prezydenta budzą obawy przywódców kościołów, tradycyjnie broniących praw przyjezdnych zza południowej granicy USA. I mimo że wedle zapowiedzi Trumpa deportacje dotyczyć mają tylko ludzi z przestępstwami na koncie, hierarchowie, pastorzy i proboszczowie nie dowierzają tym zapewnieniom - i przygotowują się na najgorsze. Jak pisze "Buzzfeed", kościoły w całym kraju szykują się do ukrywania imigrantów przed służbami, współpracując ze sobą i przygotowując dla nich miejsce w prywatnych domach - w razie gdyby funkcjonariusze ICE (służby egzekwującej przepisy imigracyjne) mieli zamiar przeprowadzać akcje przeciwko imigrantom na terenie kościołów. Obawy o taki scenariusz wzbudził przypadek w Wirginii, gdzie dwóch imigrantów zostało schwytanych zaraz po
wyjściu z prowadzonego przez jeden z kościołów ośrodek charytatywny.
W Los Angeles ponad 50 kościołów anglikańskich jest gotowa na przyjęcie imigrantów, zaś ich parafianie deklarują udostępnienie im pokoi gościnnych "właściwie w każdej chwili". Z kolei katolicka parafia w Buffalo w stanie Nowy Jork porozumiał się z organizacjami w Kanadzie by te w razie konieczności przyjęły do siebie nielegalnych imigrantów ściganych przez władze w USA.
- Jesteśmy skłonni podjąć to ryzyko bo traktujemy to jako wezwanie do czynienia sprawiedliwości. W ten sposób wykonujemy to, do czego wzywa nas wiara - powiedział portalowi Buzzfeed, ks. Justo Gonzalez, proboszcz parafii w Buffalo.
W podobne działania ukrywania imigrantów przed władzami chce się zaangażować ponad 800 zgromadzeń w całym kraju.
- Nikt nie spodziewał się, że to zajdzie tak daleko - powiedział Grant Stevensen, lider organizacji skupiającej kościoły różnych wyznań w stanie Minnesota. - Czy to jest prezydent, który faktycznie zrobi to, co zapowiadał? Jeśli tak, to jest dość przerażające - dodał.
