Kościół pozna agentów
Niewykluczone, że już na najbliższym
spotkaniu, 2. maja, biskupi zajmą się sprawą współpracy duchownych
ze służbami bezpieczeństwa w PRL. To efekt ujawnienia przez IPN,
że o. Konrad Hejmo był współpracownikiem SB - pisze w
"Rzeczpospolitej" Ewa K. Czaczkowska.
Prof. Leon Kieres, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, powiedział wczoraj "Rzeczpospolitej", że wiele razy omawiał z hierarchami Kościoła sprawę prowadzenia badań nad inwigilacją duchowieństwa w PRL i publikowania ich wyników.
W trzech diecezjach, m.in. w krakowskiej i lubelskiej, biskupi powołali specjalne zespoły badawcze złożone z duchownych historyków. W tej chwili zajmują się przygotowaniem projektów naukowych, na podstawie których prezes IPN będzie mógł wydać decyzję o udostępnieniu im odpowiednich materiałów archiwalnych.
Zespoły te powstały niedawno. W Lublinie powołał zespół abp Józef Życiński - w celu naukowego opracowania historii inwigilacji przez służby PRL środowiska KUL. Być może po ujawnieniu przez IPN wiadomości o ojcu Konradzie Hejmie na takie rozwiązanie zdecyduje się więcej biskupów - zaznacza publicystka "Rz".
Biskup Tadeusz Pieronek powiedział wczoraj "Rz", że ma sygnały od kolegów biskupów. że trzeba o tym rozmawiać. Zdaniem biskupa hierarchowie powinni rozważyć propozycje prof. Kieresa dotyczącą możliwości przekazania materiałów. (PAP)