Korwin-Mikke pozwał wydawcę "Dziennika"
Lider UPR, kandydat LPR do Sejmu Janusz Korwin-Mikke skierował do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew przeciwko wydawnictwu Axel Springer, dotyczący naruszenia jego dóbr osobistych przez gazetę "Dziennik".
10.10.2007 | aktual.: 10.10.2007 15:42
"Dziennik" napisał, że podczas prawyborów we Wrześni Korwin-Mikke ogłosił z mównicy, że "w klasach integracyjnych dzieci zdrowe przejmują schorzenia od chorych". Miał też prosto w oczy powiedzieć niepełnosprawnej dziewczynce na wózku, że "nie puściłby swojego dziecka do klasy z dziećmi niepełnosprawnymi".
Korwin-Mikke domaga się "usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych, polegających na kłamliwym i oszczerczym twierdzeniu, jakoby w dniu 7 października 2007 r. wyszydził niepełnosprawne dziecko". "Treść artykułu nie odpowiada prawdzie i mogła naruszyć dobra osobiste" - czytamy w pozwie.
Polityk domaga się przeprosin na pierwszej stronie gazety "Dziennik", na drugiej lub trzeciej stronie "Rzeczpospolitej" i "Gazety Wyborczej" oraz miliona złotych na cel społeczny.
Na konferencji prasowej w Łodzi Korwin-Mikke powiedział, że artykuł ma "oszczerczy charakter". Napisany najwyraźniej został na zamówienie tworzącej się koalicji LiD i PiS, wkładający w moje usta słowa, których nie wypowiedziałem i przekręcający pozostałe. Oświadczam, że składam przeciwko tej gazecie pozew z żądaniem odszkodowania w wysokości jednego miliona złotych na fundusz pomocy dzieciom niepełnosprawnych - powiedział. Dodał, że nic przed procesem w tej sprawie więcej nie powie.
Rzecznik Axel Springer Michał Fijoł powiedział, że wydawca nie otrzymał do tej pory pozwu, ani żadnych roszczeń natury prawnej. Jak będzie pozew przeanalizujemy go i zajmiemy stosowne stanowisko w tej sprawie - powiedział Fijoł.