Korwin-Mikke odpowiada Cimoszewiczowi. Urocze zdjęcie
Przedsylwestrowa zabawa petardami Janusza Korwin-Mikkego z jego psem Odim wzburzyła Tomasza Cimoszewicza. Poseł PO zadeklarował, że pozwie lidera partii Wolność za znęcanie się nad zwierzęciem. Korwin-Mikke w oryginalny sposób odpowiedział na jego zarzuty.
03.01.2019 20:37
Kontrowersje wywołały zdjęcia Korwin-Mikkego, które opublikował "Super Express". Widać na nich, jak polityk w towarzystwie swojego psa Odiego rzuca na chodnik odpalone petardy. Zabawa lidera Wolności bardzo nie spodobała się posłowi Cimoszewiczowi. "Korwin, ty sadystyczny oszołomie! Rzucać petardy hukowe pod psa? Dla zabawy? Ekscytuje cię przemoc? Umówmy się na strzelnicy, wystrzelę ci kilka razy koło ucha i zobaczymy jak reagujesz na huk" - napisał poseł PO na Facebooku.
Na odpowiedź Korwin-Mikkego nie było trzeba długo czekać. Europoseł zapewnił, że pies nie bał się wystrzałów, o czym może zaświadczyć autor artykułu, który widział całe zajście. Polityk z humorem odniósł się także do apelu o sądowy zakaz zbliżania się do psa. "Wielce czcigodny poseł Tomasz Cimoszewicz chce złożyć na mnie doniesienie do prokuratury ws. naszego psa Odiego. Jeśli chce Pan mi wydać sądowy zakaz zbliżania do psa, proszę bardzo. Ale ciekaw jestem, jak Pan wyegzekwuje od psa, zakaz zbliżania się do mnie?" - czytamy.
W obronie Korwin-Mikkego stanęła jego córka - Korynna. "JKM bardzo kocha zwierzęta i zawsze przygarniał wszystkie wyrzucone kalekie i chore. Na zdjęciu widać jak próbuje oswoić psa z hałasem, ale na szczęście Odi w ogóle się nie przejmował hukiem petard i traktował to jak zabawę" - napisała. Na swoim profilu również dodała zdjęcie ojca śpiącego z psem, które podpisała z przekąsem "JKM przykleił psa do łóżka - co za sadysta!".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl