Korupcja w kraju to duży problem
75% Polaków, czyli 10% więcej niż
przed rokiem, uważa, że korupcja w kraju to bardzo duży problem -
wynika z majowego sondażu CBOS.
07.06.2004 | aktual.: 07.06.2004 14:35
Ponad trzy czwarte (77%) respondentów kojarzy korupcję z nadużywaniem stanowisk przez wysokich urzędników (w 2003 r. twierdziło tak 71%).
Ponad połowa badanych (54%) sądzi, że w okresie sprawowania rządów przez ekipę Leszka Millera korupcja i wykorzystywanie wpływów dla własnych korzyści wzrosło. 31% twierdzi, że się nic się w tym względzie nie zmieniło, 1 proc. uważa, że korupcja zmniejszyła się, a 14% respondentów nie ma na ten temat zdania.
Jedna piąta badanych (20%) uważa, że korupcja występuje częściej na poziomie centralnym, ale jednocześnie niemal dwie trzecie respondentów (65%) sądzi, że sytuacja jest taka sama na szczeblu lokalnym i centralnym.
Według 92% respondentów, urzędnicy państwowi i politycy często osadzają krewnych i znajomych na stanowiskach w urzędach, spółkach, bankach itp. 89% jest zdania, że za załatwienie sprawy biorą łapówki, 87% - że załatwiają kontrakty i zamówienia rządowe dla swych bliskich.
81% badanych sądzi, że politycy i urzędnicy ulegają naciskom biznesu, grup zawodowych itp. przy podejmowaniu decyzji o kontraktach czy zamówieniach. Zdaniem 78% respondentów, wykorzystują oni publiczne pieniądze na rzecz swojej partii.
Wzrasta liczba osób przekonanych, że w Polsce, przekupując parlamentarzystów i polityków, można spowodować zmianę ustawy lub prawa. W lutym 2003 r. twierdziło tak 59% (22% odpowiedź: zdecydowanie tak; 37% - raczej tak), w grudniu 2003 r. 69% (32% - zdecydowanie tak; 37% - raczej tak). W majowym badaniu CBOS przekonanych było o tym już 71% respondentów. Zdecydowanie tak odpowiedziało 35%, raczej tak - 36%.
Respondenci uważają, że politycy i urzędnicy byli najbardziej uwikłani w afery korupcyjne "za rządów koalicji SLD-UP i obecnie", 29% jest zdania, że zawsze było tak samo. 7% uznało, że afery trawiły koalicję AWS i UW; 4%, że rządy PSL-SLD (lata 1993-97); tyle samo wskazało na korupcję w czasie rządów solidarnościowych (lata 1990-93). Tylko 3% badanych uznało, że afery i korupcja występowały w PRL.
25% badanych jest przekonanych, że największe defraudacje miały miejsce za czasów koalicji SLD-UP i obecnie; 22% odpowiedziało, że zawsze było tak samo.
W przypadku oceny, kiedy było najłatwiej popełnić nadużycia lub oszustwo, badani w 25% odpowiedzieli, że zawsze było tak samo, 22% - że za rządów SLD-UP.
Badanie przeprowadzono w dniach od 7 do 10 maja na reprezentatywnej próbie losowej 1006 dorosłej ludności Polski.
