Koronawirus. Zakaz dla prostytutek w Brukseli. Natychmiastowa decyzja
Koronawirus. Władze Brukseli zdecydowały o zakazie prostytucji w obawie przed rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 w mieście. Dekret wydano z zapisem, że obostrzenia wchodzą w życie w momencie ich ogłoszenia.
Magistrat Brukseli zakazał prostytucji w celu ograniczenia liczby nowych zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 - podaje brusselstimes.com. Serwis wyjaśnia, że dekret władz belgijskiej stolicy zaczął obowiązywać od razu po jego upublicznieniu.
- Zakaz obowiązuje do odwołania. Decyzję podjęliśmy w związku z rosnącą liczbą odnotowywanych nowych infekcji w mieście - przekazał belgijskim mediom Philippe'a Close, burmistrz Brukseli.
Pierwsze lokale (tzw. hotele rendez-vous) w Brukseli stały zamknięte już w poniedziałek przed północą. We wtorek wieczorem żaden z nich nie ma prawa przyjmować klientów.
Policja z Brukseli otrzymała nakaz kontrolowania również kobiet, które szukają klientów na ulicach. Chodzi przede wszystkim o dzielnicę Alhambra.
Za złamanie nakazu mają być nakładane grzywny.
Oprócz zakazu prostytucji władze Brukseli w sobotę zamknęły bary i kawiarnie w ścisłym centrum miasta. Obostrzenia w pozostałych 19 dzielnicach nakazują z kolei zamykać lokale gastronomiczne o godz. 23 co najmniej do połowy października.
W Belgii stwierdzono do tej pory niemal 110 tys. infekcji i prawie 10 tys. zgonów z powodu wirusa.
Koronawirus w Polsce i na świecie. Nowe dane ministerstwa
Badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 1 326 osób - poinformował we wtorek Ministerstwo Zdrowia. Resort podał też, że z powodu COVID-19 zmarło kolejnych 36 osób.
Od początku epidemii SARS-CoV-2 w Polsce w Polsce potwierdzono 89 962 przypadków zakażenia i 2 483 zgonów. Wyzdrowiało 68 955 chorych.