Koronawirus w Polsce. Ratownik o trudnej sytuacji pogotowia. "Ludzie postradali zmysły"

- Mamy ręce pełne roboty - jeździmy nie tylko do wypadków, udarów, zawałów czy połamanych kończyn. Nie tylko do koronawirusa. My jeździmy do bólu głowy i złego samopoczucia. Bo ludzie mówią, że nie potrafią umówić się do lekarza pierwszego kontaktu. I "im się należy" - mówi nam ratownik z warszawskiego pogotowia.

ratownikRatownicy medyczni wciąż mają wiele innych wezwań
Źródło zdjęć: © East News

Ratownik z warszawskiego pogotowia mówi nam, jak wygląda praca w pogotowiu podczas wakacji, w trakcie rosnącej liczby zakażeń koronawirusem w Polsce.

- Przypadków zakażeń koronawirusem jest coraz więcej, a nas wysyłają nie dość, że do wirusa, to do wszystkiego, co nie leży w naszym obowiązku - mówi ratownik.

Tłumaczy, dlaczego: - Ludzie całuja klamkę u lekarzy rodzinnych i internistów. Często dopiero na miejscu w POZ (zakładach Podstawowej Opieki Zdrowotnej - red.) okazuje się, że lekarze jednak nie przyjmują. I trzeba umówić się telefonicznie. A niemożliwością jest się do nich dodzwonić - tak mówią pacjenci.

Łukasz Szumowski odchodzi. Ryszard Czarnecki: był tarczą strzelniczą dla mediów i opozycji

Koronawirus w Polsce. Do bólu głowy, do złego samopoczucia

- Jeśli to się cudem komuś uda, często lekarze na byle infekcję mówią, że może być Covid-19. Oni tych pacjentów wówczas nie przyjmują, przekierowują od razu na pogotowie. Ludzie dzwonią, my jeździmy. Dyspozytor nie odmawia, jak słyszy, że jest podejrzenie koronawirusa - opowiada ratownik.

I dodaje, że ludzie też często dzwonią bezpośrednio na pogotowie jeśli nie uda im się dodzwonić do POZ. - Do wyrwanego cewnika, do bólu głowy, do "złego samopoczucia", "bo się leki kończą". Przecież my leków nie wystawimy. A oni mówiłą: płacę składki, to mi się należy. Czy oni mają świadomość tego, że blokują karetkę komuś, kto w tym właśnie momencie naprawdę jej potrzebuje? - zastanawia się nasz rozmówca.

- Przypominam, że my też mimo koronawirusa jeździmy do udarów, zawałów, wypadków, uciętych kończyn. I do tego dochodzą te kwiatki, którymi powinien zajmować się lekarz pierwszego kontaktu - mówi.

Kilkadziesiąt wyjazdów dziennie

Pytany, ile wyjazdów robi w ciągu doby, odpowiada: - Dziesiątki, z czego faktycznych covidów jest kilka, 7-8. Na jednej zmianie jedna karetka wyjeżdża nawet do 12 razy, a karetek jest 4-5. Tych wyjazdów mamy podwojoną, a może nawet potrojoną liczbę.

- Ostatnio tak jest cały czas. Każdy z nas ma już tego dosyć. Nie ma czasu nawet zjeść, czy wody się napić. Skoro większość czasu jesteśmy w kombinezonie. Są dni, kiedy praktycznie nie wychodzimy z karetek - wyznaje.

- Często to wygląda tak: - Ze stacji jedziemy do pacjenta, jeżeli się kwalifikuje jedziemy do najbliższego szpitala, zdajemy pacjenta na SOR, tam też korzystamy często z toalety, chwila na uporządkowanie karetki i wyjazd w stronę bazy ale tylko wyjazd, bo czesto dyspozytor już krzyczy aby jechać do kolejnego pacjenta - tłumaczy. A więc tego odpoczynku w praktyce nie ma.

Koronawirus. "Ludzie postradali zmysły"

- Ludzie postradali zmysły - kwituje ratownik.

- Wzywają nas do rzeczy, które związane są z ich wieloletnim zaniedbaniem samych siebie. I zwyczajnie nie są zagrożeniem ich zdrowia i życia - stwierdza.

I apeluje: - Nie róbcie tego. My nie jesteśmy od tego, by udzielać porad, kiedy ktoś się słabiej czuje, albo robić komuś za taksówkę medyczną. Potrzebujemy czasu i rąk do tego, by ratować ludziom życie i walczyć z koronawirusem. Nie odbierajcie tej możliwości innym.

Wybrane dla Ciebie
Obraz wojny. Ukraiński dowódca o sytuacji na linii frontu
Obraz wojny. Ukraiński dowódca o sytuacji na linii frontu
Rosjanie pakują rzeczy. Zdjęcia z wyprowadzki z konsulatu w Gdańsku
Rosjanie pakują rzeczy. Zdjęcia z wyprowadzki z konsulatu w Gdańsku
Wybory przewodniczącego KO. Padła data
Wybory przewodniczącego KO. Padła data
"Żelu sobie nałóż". Kuriozalna scena w Sejmie
"Żelu sobie nałóż". Kuriozalna scena w Sejmie
Zadrwił z Ziobry na początku programu. Przywitał widzów z ekranu
Zadrwił z Ziobry na początku programu. Przywitał widzów z ekranu
Nieużywane budynki zamiast ośrodków. Portugalia zmienia plany na deportacje
Nieużywane budynki zamiast ośrodków. Portugalia zmienia plany na deportacje
"Próg marzeń w zasięgu". Tusk komentuje wyniki sondażu
"Próg marzeń w zasięgu". Tusk komentuje wyniki sondażu
Działo się w piątek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w piątek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Co mówiono w Moskwie. Doradca Putina odkrywa szczegóły rozmów
Co mówiono w Moskwie. Doradca Putina odkrywa szczegóły rozmów
Nowa Strategia Bezpieczeństwa USA. BBN komentuje
Nowa Strategia Bezpieczeństwa USA. BBN komentuje
FIFA nagrodziła Donalda Trumpa. Prezydent USA dostał nagrodę pokoju
FIFA nagrodziła Donalda Trumpa. Prezydent USA dostał nagrodę pokoju
Sprawa środków zapobiegawczych wobec Bąkiewicza. Co z decyzją sądu?
Sprawa środków zapobiegawczych wobec Bąkiewicza. Co z decyzją sądu?