Koronawirus w Polsce. Nakaz zakrywania twarzy nawet przez dwa lata. Wiceminister zdrowia tłumaczy
Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński stwierdził, że wprowadzony przez rząd nakaz zakrywania ust i nosa może obowiązywać jeszcze nawet przez okres dwóch najbliższych lat. – Jest taka możliwość. Tutaj wszystko zależy od wyników badań i rekomendacji naukowców – zaznaczył polityk.
Janusz Cieszyński wypowiedział się na temat obowiązku zakrywania twarzy. Minister ogłosił, że ze względu na panującą w Polsce epidemię koronawirusa, przymus zakładania w przestrzeni publicznej maseczki ochronnej lub innej tkaniny osłaniającej twarz, może obowiązywać przez następne dwa lata.
– Jeżeli będzie zmiana rekomendacji ekspertów, będziemy się do nich dostosowywać. Warto przypomnieć, że od stycznia te doniesienia są cały czas nowe, one się zmieniają – mówił w "Faktach po Faktach" TVN24 wiceminister zdrowia.
Polityk PiS został także zapytany o liczbę przeprowadzanych w Polsce testów na obecność COVID-19. Minister zaznaczył, że laboratoria wykonują ich coraz więcej.
– Liczba testów systematycznie rośnie. Wczoraj to było 13 tysięcy, dzisiaj ponad 11 tysięcy. Mamy wydolność na poziomie 20 tysięcy – stwierdził wiceszef MZ.
Jak wyglądać będą tegoroczne wakacje? Według Janusza Cieszyńskiego podróże i wycieczki będą możliwe w gronie rodzinnym, z zachowaniem wszelkich obowiązujących zasad poruszania się w przestrzeni publicznej.
– W rodzinnym gronie na wakacje zdecydowanie będziemy mogli się wybrać. Będziemy mogli się przemieszczać, ale powinniśmy ograniczać kontakty – dodał polityk.
Koronawirus w Polsce. Co z testami dla pracowników ochrony zdrowia?
Minister odpowiedział też na pytanie dotyczące odrzucenia przez Sejm poprawki Senatu, zakładającej obowiązek regularnego przeprowadzania testów na obecność koronawirusa u wszystkich pracowników ochrony zdrowia.
– Bardzo często jest tak, że parlamentarzyści opozycji proponują coś, co brzmi bardzo dobrze, ale gdy rozłożymy to na czynniki pierwsze z prawnikami, to okazuje się, że nie jest to poprawne. Nie ma możliwości poprawienia w Sejmie błędów zawartych w poprawkach Senackich. Sejm głosuje nad przyjęciem lub odrzuceniem poprawek Senatu w całości – powiedział Cieszyński.
Zobacz także: Koronawirus. Mapa Polski i Świata
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl