Koronawirus w Polsce. Łukasz Szumowski podsumowuje walkę z COVID-19. "Coś się zmieniło"
Koronawirus w Polsce. Szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski zwołał konferencję prasową, by podsumować walkę z COVID-19. - Coś się zmieniło - stwierdził minister.
13.07.2020 | aktual.: 13.07.2020 12:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Dzięki dobrej współpracy udało się ochronić Polaków przed szerokim rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Dziękuję mediom, za rzetelne informowanie i wsparcie informacyjne - powiedział minister Szumowski w poniedziałek. Zwrócił uwagę na ostatnie dane ws. koronawirusa. - Wiemy, że będą ogniska, wiemy, że te ogniska musimy szybko wyłapywać, robić badania, przesiewy i ta liczba będzie pewnie wahała się między 200-300 chorych, raz więcej, a raz mniej - wskazał Szumowski.
- Dzięki badaniom przesiewowym wiemy, jaka jest skala koronawirusa wśród Polaków. Mam nadzieję, że wkrótce pacjenci wrócą do pełnego korzystania z usług medycznych, profilaktyki - dodał szef resortu zdrowia.
Na koniec Łukasz Szumowski podziękował medykom za pracę w czasie epidemii COVID-19. - Do epidemii ciężko się przygotować ale na pewno polscy medycy zdali ten egzamin celująco - zaznaczył minister. Jednocześnie dodał, że epidemia się nie zakończyła tak samo, jak i praca służby zdrowia.
- Coś się zmieniło. Ludzie zobaczyli, że medycy są ważnym elementem naszego życia. Gdy nagle zagroziło coś naszemu zdrowiu i życiu to na pierwszej linii byli medycy - powiedział Szumowski.
Koronawirus w Polsce. Jest nowy raport ws. zakażeń
W poniedziałek Ministerstwo Zdrowia przekazało nowe informacje ws. COVID-19. W ciągu ostatniej doby zakażonych zostało 299 osób, a kolejnych 5 zmarło.
Tym samym liczba zakażonych koronawirusem w Polsce wynosi 38 190. Do tej pory zmarło 1 576 osób.
Koronawirus w Polsce. Wyniki wyborów 2020
12 lipca odbyła się II tura wyborów prezydenckich. Polacy wybierali prezydenta w reżimie sanitarnym z powodu epidemii koronawirusa.
Każda osoba, która chciała oddać głos, musiała pamiętać o tym, by zachować około dwumetrowe odległości pomiędzy innymi. Wyborca musiał mieć przy sobie także maseczkę. Zalecane były również rękawiczki i własny długopis.
Zgodnie z rozporządzeniem wydanym przez Ministerstwo Zdrowia osoby powyżej 60 lat, kobiety w ciąży, osoby z dzieckiem do 3 lat i niepełnosprawni miały być obsługiwane w lokalach wyborczych w pierwszej kolejności.