Koronawirus w Polsce. Jest nowy raport Ministerstwa Zdrowia (22 sierpnia)
W niedzielę rano resort zdrowia opublikował informacje dotyczące sytuacji epidemicznej w Polsce. Według najnowszego raportu Ministerstwa Zdrowia, ostatniej doby odnotowano ponad 180 nowych przypadków zakażeń koronawirusem.
Według danych Ministerstwa Zdrowia, w ciągu ostatnich 24 godzin koronawirusem zakaziło się 185 osób. Nikt nie umarł z powodu COVID-19 lub współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami.
Zakażenia dotyczą województw: mazowieckiego (32), śląskiego (20), opolskiego (18), małopolskiego (16), podkarpackiego (16), pomorskiego (13), wielkopolskiego (13), dolnośląskiego (10), podlaskiego (6), warmińsko-mazurskiego (6), lubuskiego (5), świętokrzyskiego (5), kujawsko-pomorskiego (4), lubelskiego (4), łódzkiego (4) i zachodniopomorskiego (4).
"9 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję" - czytamy w komunikacie MZ.
"Liczba zakażonych koronawirusem 2 886 698/75 316 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe)" - podaje resort.
Koronawirus w Polsce. Nowy raport MZ
Przypomnijmy, że w sobotę resort zdrowia odnotował 222 nowe przypadki infekcji i jeden zgon. Z kolei tydzień temu, 15 sierpnia, MZ informowało o 148 zakażeniach SARS-CoV-2. Nie odnotowano wówczas żadnej śmierci związanej z COVID-19.
Koronawirus w Polsce. Wolne respiratory i łóżka covidowe
Jak wynika z niedzielnych danych, obecnie dla chorych na COVID-19 przygotowanych jest 5995 łóżek w szpitalach. Z 340 z nich korzystają pacjenci.
Do aparatury wspomagającej proces oddychania podłączonych jest 36 osób. Na obecną chwilę 542 respiratory pozostają wolne.
58 540 osób objętych jest aktualnie kwarantanną, a od początku pandemii wyzdrowiały 2 656 143 osoby.
Koronawirus w Polsce. Mikroogniska zakażeń "zwiastunem" czwartej fali
Jak zaznaczał w piątek prof. Miłosz Parczewski, w Polsce pojawiają się już mikroogniska zakażeń koronawirusem, które są "zwiastunami" rozpoczynającej się czwartej fali pandemii. Podkreślił także, że coraz częściej z powodu ciężkiego przebiegu COVID-19 cierpią ludzie znacznie młodsi, np. 40-latkowie.
- Widzimy natomiast, że zaczynają się pojawiać "zwiastuny", które pojawiały się także przed poprzednią falą - mikroogniska, czyli niepowiązane epidemiologicznie zachorowania kilku osób z jednego ogniska, najczęściej to zachorowania rodzinne lub w okolicach rodziny - wyjaśniał ekspert.
Przeczytaj także: