PolskaKoronawirus w Polce. Wiceminister Michał Wójcik tłumaczy się z obchodów katastrofy smoleńskiej

Koronawirus w Polce. Wiceminister Michał Wójcik tłumaczy się z obchodów katastrofy smoleńskiej

Wiceszef sprawiedliwości uważa, że obchody 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej odbyły się zgodnie z przepisami prawa. Sam raport dotyczący katastrofy smoleńskiej ma być przygotowany przez międzynarodową komisję.

Koronawirus w Polce. Wiceminister Michał Wójcik tłumaczy się z obchodów katastrofy smoleńskiej
Źródło zdjęć: © East News | Artur Zawadzki

11.04.2020 | aktual.: 11.04.2020 08:28

Michał Wójcik mówił o śledztwie Prokuratury Krajowej ws. katastrofy smoleńskiej. Odrębne dochodzenie w tej sprawie prowadzi podkomisja Antoniego Macierewicza. Wiceminister sprawiedliwości powiedział, że na początku popełniono dużo błędów, jeszcze kiedy postępowanie prowadziła Naczelna Prokuratura Wojskowa - mówił w Polsat News.

- Wiele czynności trzeba było powtarzać. Dzisiaj wkraczamy w finalną fazę. Raport będzie przygotowany przez międzynarodową komisję. Będzie się opierał na opiniach, które posiada Prokuratura Krajowa. Jest około 100 orzeczeń przedstawionych przez lekarzy medycyny sądowej i innych dziedzin oraz specjalistów z różnych krajów - tłumaczył Wójcik. Nie chciał jednak podać terminu. - To byłoby z mojej strony niepoważne - skomentował.

Przeczytaj: Marek Kacprzak: "Panie prezesie, pokazywanie że Pan się wirusa nie boi, nie dodaje ani powagi, ani siły, ani autorytetu" [Opinia]

Wiceszef sprawiedliwości odniósł się do obchodów 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej na placu Piłsudskiego w Warszawie. W uroczystościach uczestniczyło kilkunastu polityków, co miało być naruszeniem przepisów dotyczących zgromadzeń, które zostały wprowadzone w wyniku trwającej epidemii koronawirusa w Polsce. Polityk wskazywał, że był tam "zawodowo, a nie prywatnie".

- Staraliśmy się zachować dwa metry odległości. Chcę powiedzieć, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami. Ubolewam, że znowu w tym zakresie przetacza się dyskusja przez media. Zupełnie niepotrzebnie. Byli tam dziennikarze oraz fotoreporterzy i w życiu by mi nie przyszło do głowy, żeby ich oskarżać, że naruszają rozporządzenie. Oni wykonują swój zawód przekazując informacje. To niepoważne - podsumował.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Źródło: Polsat News

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1147)