Koronawirus u noworodka we Wrocławiu. Ma ledwie 5 dni
Do szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu trafił noworodek, u którego stwierdzono zakażenie koronawirusem. Doszło do tego w piątym dniu życia dziecka. Chorobę potwierdzono również u jego rodziców.
O sprawie jako pierwsze poinformowało RMF FM. Z wiadomości przekazanych przez reportera Pawła Pyclika wynika, że do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Gromkowskiego we Wrocławiu trafił noworodek zakażony koronawirusem. Chorobę potwierdzono u niego w ledwie piątym dniu życia.
Koronawirus u noworodka we Wrocławiu. Ma ledwie 5 dni
Zakażenie koronawirusem potwierdzono również u rodziców noworodka. - Oboje nie byli zaszczepieni. Chrońmy maluchy, szczepmy się - apeluje lekarka Marta Berghausen-Mazur, którą cytuje RMF FM.
W ostatni piątek we Wrocławiu wicewojewoda dolnośląski Jarosław Kresa mówił o sytuacji epidemiologicznej w regionie. We Wrocławiu doszło bowiem do spotkania Wojewódzkiego Sztabu Kryzysowego, w trakcie którego omawiano temat walki z COVID-19.
Ze względu na wzrost zakażeń koronawirusem na Dolnym Śląsku i brak wolnych łóżek covidowych, już 17 listopada ponownie ruszy szpital tymczasowy przy ul. Rakietowej we Wrocławiu. Na początku na pacjentów czekać będzie 56 łóżek. Obecnie placówka szuka pracowników w trybie pilnym.
Z informacji przekazanych przez wicewojewodę wynika, że na Dolnym Śląsku w pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19 jest prawie 1,5 mln mieszkańców. To ok. 50 proc. populacji tego regionu. To za mało, aby uzyskać odporność zbiorową.
Z raportu opublikowanego przez Ministerstwo Zdrowia w poniedziałek, 15 listopada wynika, że w kraju potwierdzono 9512 nowych przypadków koronawirusa. Na Dolnym Śląsku było ich 660.