PolskaKoronawirus. Ozdrowieńcy nie zachorują, ale jak długo?

Koronawirus. Ozdrowieńcy nie zachorują, ale jak długo?

Po przejściu choroby COVID-19, ludzie są prawdopodobnie odporni przynajmniej przez 5 miesięcy na ponowne zarażenie się koronawirusem. To wyniki badań brytyjskich naukowców.

Koronawirus. Badania nad odpornością po ozdrowieniu trwały kilka miesięcy
Koronawirus. Badania nad odpornością po ozdrowieniu trwały kilka miesięcy
Źródło zdjęć: © PAP | PAP, EPA, PAOLO SALMOIRAGO
Piotr Białczyk

14.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 06:12

Osoby w przeszłości chore na COVID-19 prawdopodobnie przez kolejnych 5 miesięcy mają odporność na kolejną infekcję koronawirusem. Do takiego wniosku doszli eksperci brytyjskiej publicznej służby zdrowia (PHE). Naukowcy przestrzegli jednak, że ci, którzy mają taką odporność, wciąż mogą przenosić wirus w nosie i gardle i tym samym stanowić ryzyko dla innych.

Zdaniem naukowców, pokonanie infekcji COVID-19 nie oznacza, że wyleczeni pacjenci mogą czuć się spokojnie. - Wiemy teraz, że większość tych, którzy byli zarażeni koronawirusem i wytworzyli przeciwciała, jest chroniona przed ponowną infekcją - powiedziała Susan Hopkins, medyczny doradca brytyjskiej publicznej służby zdrowia (PHE). Ochrona przed ponownym zarażeniem się nie jest jednak całkowita i nie wiadomo, jak długo się utrzymuje.

- Po wyleczeniu się z infekcji, ponowna ciężka choroba COVID-19 jest mało prawdopodobna, "ale nadal istnieje ryzyko ponownego zarażenia się koronawirusem i zarażenia nim innych" - dodała Susan Hopkins. Oznacza to, że wyleczeni pacjenci powinni przestrzegać ograniczeń wprowadzonych przez władze, podkreśliła brytyjska ekspert.

Koronawirus. 83-procentowa ochrona przez 5 miesięcy

PHE przebadała na terenie całego kraju - od 18 czerwca do 24 listopada ubiegłego roku - prawie 21 tys. pracowników brytyjskiej służby zdrowia pod kątem nowych zachorowań oraz obecności przeciwciał, co miałoby wskazywać na infekcję przebytą w przeszłości.

W chwili badań 6 600 z nich chorowało na COVID-19. Jednak tylko 44 osoby z tej grupy ponownie zaraziły się koronawirusem w ciągu następnych 5 miesięcy. Wśród ponad 14 tys. osób, które do czasu badań nie zachorowały, zdiagnozowano w tym czasie 318 przypadków infekcji.

Oznacza to, że 83 procent osób, które były chore na COVID-19, nie powinno ponownie zarazić się koronawirusem przynajmniej w ciągu najbliższych 5 miesięcy.

- Zmniejsza to ryzyko ponownego zarażenia się koronawirusem o przynajmniej 80 procent - powiedziała Susan Hopkins w wywiadzie dla BBC. - Nie ma jednak stuprocentowego bezpieczeństwa. - W wymazach z nosa u osób, które już raz przeszły COVID-19, stwierdziliśmy tak silne infekcje, że przekazanie koronawirusa innym jest bardzo prawdopodobne - dodała. Jej zdaniem są to w sumie pomyślne wiadomości, które jednak nie zwalniają nikogo od stosowania się do wprowadzonych ograniczeń.

Ozdrowieńcy. Trudne porównanie ze skutecznością szczepionki

83-procentowe bezpieczeństwo przed zarażeniem się koronawirusem jest porównywalne ze skutecznością szczepionek firm BioNTech/Pfizer i Moderna, oceniane na ponad 90 procent i jest ono znacznie wyższe niż szczepionki firmy AstraZeneca, które wynosi 62 procent.

Takie porównania, twierdzi Adam Finn z Uniwersytetu Bristolskiego i członek komisji szczepień, są trudne i niezbyt miarodajne. - Dowodzą występowania pewnych podobieństw, ale nie wszystko można ze sobą porównać. Nie wiadomo dokładnie, jakie czynniki odgrywają ważną rolę w perspektywie długoterminowej i dlatego nie można stwierdzić jednoznacznie, na czym polegają różnice w odporności na koronawirusa po przebytej chorobie i po zaszczepieniu się - podkreślił ekspert.

Brytyjskie badania w tym zakresie będą kontynuowane, a ich wyników można się spodziewać w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (395)