Koronawirus na Śląsku. Górnicy, którzy chorują na COVID-19, mogą dostać tylko 30 proc. wypłaty

Przez koronawirusa pensje górników drastycznie zmalały. Niektórzy z nich, jeśli zachorują na COVID-19, mogą dostać zaledwie 30 proc. wynagrodzenia, jakie mieli przed epidemią.

Koronawirus na Śląsku. Górnicy, którzy chorują, dostaną tylko 30 proc. wypłaty
Źródło zdjęć: © Pixabay
Anna Piątkowska-Borek

Koronawirus na Śląsku wpłynął na wynagrodzenia górników

Pensje górników – w następstwie epidemii koronawirusa – zmalały do 80 proc. na tzw. postojowym. Od tej obecnej podstawy górnikom, którzy chorowali lub chorują na COVID-19, ZUS wypłaci chorobowe w wysokości 80 proc. Jak wylicza portal money.pl, górnicy, którzy zarazili się koronawirusem i byli na chorobowym, dostaną dokładnie 64 proc. swojej podstawowej wypłaty sprzed pandemii.

Koronawirus na Śląsku. Górnicy mogą dostać zaledwie 30 proc. swojej wcześniejszej wypłaty

ZUS bierze pod uwagę tylko stawkę zaszeregowania. Tymczasem wynagrodzenie górnika składa się z kilkunastu elementów, m.in. dodatek za tzw. czarną dniówkę, premia, wyższa stawka za pracę w weekendy itd. Górnicy, którzy idą na chorobowe, mogą zatem dostać teraz około 30-40 proc. swojej wcześniejszej pensji.

Koronawirus na Śląsku. Górnicy domagają się stawki wypłat chorobowego, liczonych od "czarnej dniówki"

Jak podaje money.pl, górnicy z Polskiej Grupy Górniczej domagają się, żeby stawka wypłat chorobowego na postojowym została sztywno ustalona na 60 proc. wynagrodzenia – ale liczonego od tzw. "czarnej dniówki" ze wszystkimi dodatkami. Górnicy Jastrzębskiej Spółki Węglowej chcą z kolei wprowadzenia jednolitych zasad obliczania wynagrodzenia za czas gotowości do pracy.

Górnicy obiektem hejtu społeczeństwa. Koronawirus na Śląsku szaleje

Jak podkreślają związki zawodowe, górnicy stali się obiektem hejtu. Obwiniani są o to, że to przez nich zachorowalność na COVID-19 na Śląsku jest tak duża. Związkowcy zauważają, że przyczyną tego jest fakt, że tylko górnicy są poddawani masowym testom.

"Zabawa w chowanego" braci Sekielskich. Jarosław Gowin przyznaje: mało kto chce wejść w skład komisji ds. pedofilii

Wybrane dla Ciebie
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie