Koronawirus. Jarosław Kaczyński: epidemia uświadomiła słabość Unii Europejskiej

Jarosław Kaczyński w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie" mówił także, że Polska powinna być w Unii, jednak UE to nie państwo a organizacja międzynarodowa, której kraje członkowskie oddają w bardzo niewielkiej części suwerenność.

"Jeśli ktoś nie jest w stanie przeżyć tego uczucia, które nazywa się patriotyzmem, to rzeczywiście lojalności do Polski w nim nie będzie. Uprawiana przez ostatnie dziesięciolecia pedagogika społeczna nakierowana była na eliminację postaw patriotycznych, a co za tym idzie lojalności wobec własnej ojczyzny" - oznajmił prezes PiS. "Dziś to się wpisuje przede wszystkim w to przeciwstawienie: Polska - Unia Europejska. A przecież ono jest zupełnie sztuczne" - dodał.

Przeczytaj też: Polsce trudniej będzie pozyskać środki zabezpieczające? Nie podpisaliśmy unijnego porozumienia

Według polityka Unia wymaga wielu reform, a słabość organizacji pokazał kryzys związany z epidemią. "To musi być organizacja suwerennych narodów europejskich, opartą o kartę Narodów Zjednoczonych, mówiącą o tym, iż państwa członkowskie poza ściśle i precyzyjnie wyznaczonymi obszarami, same załatwiają swoje sprawy i nikt nie ma prawa w to się wtrącać" - stwierdza Kaczyński.

Przypomnijmy, że unijni ambasadorowie porozumieli się w sprawie planu ratunkowego dla europejskich gospodarek. Wspólnota przekaże 500 mld euro na usuwanie skutków kryzysu wywołanego pandemią.

Przeczytaj też: 37 mld euro na walkę z wirusem. Państwa UE jednogłośne

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: "Gazeta Polska Codziennie"