Koronawirus. Duży wzrost zachorowań. Prof. Horban mówi o jeszcze większych liczbach
W ciągu ostatniej doby mamy ponad 15 tys. nowych zakażeń. Zmarło 309 osób. - Dobrze nie jest. Mówiliśmy, że w tym tygodniu będzie 16 - 20 tys. - skomentował te doniesienia prof. Andrzej Horban.
03.03.2021 09:17
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przekazał niepokojące dane dotyczące epidemii koronawirusa w Polsce. - Wyniki wskazują, że III fala nabiera impetu. Mamy dziś 15698 nowych przypadków - powiedział w rozmowie z PR1. Dodał, że zmarło 309 osób.
Prof. Andrzej Horban, główny doradca premiera ds. COVID przyznał, że nie jest dobrze. - Spodziewaliśmy się trzeciej fali pandemii. Niestety ona nadeszła i nie wiemy, jaka ona będzie. Zależy to przede wszystkim od nas i od tego, jak będziemy się zachowywali - skomentował w "Salonie politycznym Trójki".
- Mówiliśmy, że w tym tygodniu będzie 16 - 20 tys. Idziemy ścieżką, którą przeszły kraje zachodnie. Mniej więcej 2-3 miesiące po pojawieniu się na danym terenie mutacji, spodziewamy się, że będzie ona zaczynała dominować - mówił Horban. Wyjaśnił, że można oczywiście próbować nie wchodzić "na tę ścieżkę".
Przekonywał, że tym sposobem jest wprowadzenie pewnego lockdownu, ale zaznaczył, że to nie uda się z kilku powodów. - Bardzo trudno jest zamknąć granicę, gospodarkę i wszystkich w domach. To, co możemy zrobić, to uprawiać politykę, którą nazwano "polityką zmniejszenia szkód" - podsumował.
Podkreślił jednak, że nie jest prawdą, jakoby rząd sobie nie radził z pandemią. - Radzi sobie na tyle, na ile można w obecnej sytuacji - dodał.
Szczepionka na COVID
Prof. Andrzej Horban był także pytany o szczepionki na koronawirusa. - Szczepionka rosyjska ma bardzo porządnie zrobione badania kliniczne. Zostały one opublikowane w bardzo dobrym czasopiśmie. Do samej metodologii nie można mieć żadnych uwag - mówił doradca premiera.
- W przypadku chińskiej szczepionki też możemy się spodziewać, że jest ona niezła, ale tu nie mamy żadnych danych, opublikowanych badań czy dostarczonej dokumentacji. Byśmy z radością zobaczyli ich papiery - podkreślił.