Koronawirus Brazylia. Fatalna sytuacja w Brazylii. Już ponad 2 miliony przypadków zakażenia koronawirusem

Koronawirus Brazylia. 2 miliony zakażonych koronawirusem

Pod koniec maja w Brazylii potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem. Od tego czasu wiele w Brazylii się zmieniło. Lekceważące podejście prezydenta Jaira Bolsonaro sprawiło, że epidemia koronawirusa w Brazylii rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie. Oficjalnie jest już ponad 2 miliony przypadków zakażenia koronawirusem, ale skala zachorowańna COVID-19 może być znacznie większa.

W czwartek federalne ministerstwo zdrowia potwierdziło, że jest już ponad 2 miliony potwierdzonych zakażeń koronawirusem oraz ponad 76 tysięcy zgonów. Eksperci za wzrost liczby zachorowań obwiniają prezydenta Jaira Bolsonaro i brak krajowej koordynacji działań. Lokalne władze mają dowolność w podejmowaniu decyzji i nie wszędzie wprowadzane są obostrzenia, mające na celu zahamowanie liczby zakażeń.

Koronawirus. Fatalna sytuacja w Brazylii

Sytuacja w Brazylii jest fatalna. W każdym z ostatnich siedmiu tygodni odnotowano 7 tysięcy zgonów - wylicza CBS. Brakuje miejsca w szpitalach, a zmarli chowani są na nowopowstałych cmentarzach. Koronawirus zaczął docierać do miast i stanów, w których wcześniej nie było wielkiej liczby zachorowań.

Bolsonaro konsekwentnie bagatelizował epidemię, tłumacząc, że obostrzenia zaszkodzą brazylijskiej gospodarce, co będzie bardziej szkodliwe niż sam wirus. Wzywał swoich zwolenników do tego, by zniechęcali burmistrzów do wprowadzania ograniczeń.

Koronawirus Brazylia. Prezydent Jair Bolsonaro zakażony koronawirusem

Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro przeszedł drugi test na koronawirusa. Badanie nie poszło po myśli prezydenta. Dało wynik pozytywny, co oznacza, że polityk nadal nie będzie mógł wyjść ze swojej rezydencji. Tam przechodzi obowiązkową kwarantannę odkąd wykryto, że jest zakażony koronawirusem.

Jair Bolsonaro wielokrotnie bagatelizował pandemię koronawirusa. Nie zezwolił na zamknięcie gospodarki kraju, gdyż uważał, że nie jest to potrzebne w walce z epidemią. Porównał ją do epidemii grypy. Jednak na początku lipca Jair Bolsonaro gorzej się poczuł. U prezydenta Brazylii wykonano test na obecność koronawirusa, który dał wynik pozytywny.