Koronawirus. Branża lotnicza chce szybkiego przywrócenia lotów międzynarodowych

Od połowy 2020 roku w Polsce zostały zawieszone krajowe i międzynarodowe pasażerskie połączenia lotnicze. Wszystko z powodu rozprzestrzeniającej się epidemii koronawirusa. Ograniczenie ruchu lotniczego miało pomóc w zapobiegnięciu wzrostu liczby zakażeń i zachorowań na COVID-19 w Polsce.

Część obostrzeń już zdjęto. Rząd zezwolił na uruchomienie krajowego pasażerskiego ruchu lotniczego. Branża domaga się jednak większych zmian. Priorytetem jest otwarcie międzynarodowego ruchu lotniczego. "Szybkie przywrócenie międzynarodowych połączeń lotniczych powinno stanowić kamień węgielny strategii ożywienia gospodarczego kraju i jego przyszłego rozwoju" - przekonują przedstawiciele działających w Polsce linii lotniczych i portów lotniczych oraz biur podróży w liście do premiera.

Przedstawiciele branży lotniczej uważają, że polskie lotniska regionalne są istotnymi katalizatorami rozwoju całej gospodarki Polski, które zatrudniają bezpośrednio ok. 30 tys., a pośrednio ok. 80 tys. osób. Ich wpływ na gospodarkę jest szacowany na poziomie ok. 4 proc. PKB.

W ocenie branży, przyszłość segmentu lotnictwa w Polsce zależy od wielu czynników: tempa otwierania granic, gotowości pasażerów do podróży, ogólnej sytuacji gospodarczej, a także pomocy finansowej, którą rząd planuje przeznaczyć dla branży lotniczej.

Branża lotnicza zaapelowała również o przygotowanie, wspólnie z branżą lotniczą, a przede wszystkim przewoźnikami lotniczymi, kalendarza kolejnych działań, w tym znoszenia lock down'u oraz zamknięcia granic, tak by informacja ta trafiła na rynek, do pasażerów i uczestników tego rynku, z wyprzedzeniem, umożliwiającym rozsądne przygotowanie się do odbudowy polskiego lotnictwa i tej, wpływającej bezpośrednio i pośrednio na całą ekonomię państwa, branży polskiej gospodarki.

Zobacz także: Włodzimierz Czarzasty krytykuje rząd. "Flaki mi się przewracają"