Kornel Morawiecki upomniany przez Kaczyńskiego. "Pan prezes Jarek mówił mi, że szkodzę Mateuszowi"

Poseł Kornel Morawiecki przyznaje, że przez obowiązki syna, nie miał z nim kontaktu od dłuższego czasu. Zdradził jednak, czego dotyczyły ich poprzednie rozmowy. Ponadto przyznał, że prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zwrócił mu uwagę.

Kornel Morawiecki skomentował między innymi nagrania z synem

Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Polak

oprac. Anna Kozińska

11 października 2018, 19:58

"Rosja nas rozgrywa" - te słowa z ust Kornela Morawieckiego nie szokują, ponieważ nie pierwszy raz wypowiada się w podobny sposób o kraju rządzonym przez Władimira Putina. Polityk w programie "Wydarzenia i Opinie" w Polsat News przyznał jednak, że jego syn, premier Mateusz Morawiecki też tak mówi. Kornel Morawiecki stwierdził ponadto, że "to nie do końca prawda, że Rosja napadła na Ukrainę".

Zdradził również, że miał pogawędkę z liderem Prawa i Sprawiedliwości. Rozmawiali o premierze. - Pan prezes Jarek mówił mi, że szkodzę Mateuszowi - stwierdził Kornel Morawiecki.

Odniósł się też do taśm, na których jego syn przeklina. - Prywatnie przy ognisku różnych słów sobie używamy - powiedział. I apelował, by ujawniono wszystkie taśmy.

Przyznał ponadto, że ostatnio z synem ma mniejszy kontakt. - Od dwóch miesięcy nie rozmawialiśmy z premierem. On jest za bardzo zajęty, ja jestem zajęty, wybory itd. - mówił.