Korea Północna wystrzeliła rakietę drugi raz w ciągu tygodnia. Co testuje?
We wtorek nad ranem czasu lokalnego Korea Północna przeprowadziła drugi w ciągu tygodnia test rakietowy. Jak twierdzi armia Korei Południowej, była to prawdopodobnie próba pocisku balistycznego, który trafił do morza. Eksperci zauważają, że reżim Kim Dzong Una skupia się ostatnio na testowaniu systemów bardziej nadających się do bezpośredniego manewrowania i penetrowania obrony antyrakietowej.
11.01.2022 08:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak informuje południowokoreańska armia, start rakiety balistycznej nastąpił około godziny 7:27 czasu lokalnego. Wystrzelono ją z północnokoreańskiego interioru, w kierunku Morza Japońskiego. Wylądowała ona, według agencji Kyodo, poza wyłączną morską strefą ekonomiczną Japonii.
Druga próba w ciągu tygodnia
Próba rakietowa Pjongjangu miała miejsce zaledwie kilka godzin po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ. Właśnie w poniedziałek omawiała ona zeszłotygodniowy test Korei Północnej, kiedy wystrzelono pocisk hipersoniczny.
W trakcie posiedzenie RB Stany Zjednoczone, Albania, Francja, Irlandia, Japonia i Wielka Brytania wezwały we wspólnym oświadczeniu Koreę Północną do "powstrzymania się od dalszych działań destabilizujących".
- Wzywamy Koreę Północną do porzucenia zakazanej broni masowego rażenia i programów pocisków balistycznych oraz zaangażowania się w konstruktywny dialog na rzecz naszego wspólnego celu, jakim jest całkowita denuklearyzacja Półwyspu Koreańskiego - mówiła ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield.
Co testuje Korea Północna?
Eksperci zauważają że Pjongjang ostatnie próby nuklearne lub z międzykontynentalnymi pociskami balistycznymi (ICBM) dokonał w 2017 r. Od tego czasu skupia się na systemach bardziej nadających się do bezpośredniego manewrowania i penetrowania obrony antyrakietowej.
Agencja Reutera przypomina, że w noworocznym orędziu przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un zapewniał, że jeszcze bardziej będzie wzmacniał swoją armię "w celu przeciwdziałania niestabilnej sytuacji międzynarodowej w obliczu opóźnionych rozmów z Koreą Południową i Stanami Zjednoczonymi". Pjongjang utrzymuje, że jest otwarty na rozmowy pokojowe, ale tylko wtedy, gdy USA i inne kraje porzucą "wrogą politykę", tj. wycofają sankcje i zrezygnują z ćwiczeń wojskowych w pobliżu północnokoreańskich wód.
Źródło: PAP