Kopacz jednak nie zlikwiduje "podatku Religi"?
W przyszłym roku kierowcy mogą zapłacić
wyższe o kilka procent składki ubezpieczenia OC, bo minister Ewa
Kopacz poważnie rozważa wycofanie się z wcześniejszych obietnic
zniesienia podatku Religi - informuje "Dziennik".
04.08.2008 | aktual.: 04.08.2008 10:32
Jeśli ubezpieczyciele nie zgodzą się na pokrycie kosztów leczenia ofiar wypadków z polis ich sprawców, od początku przyszłego roku będziemy zmuszeni poszukać innego rozwiązania. Nie wykluczam podniesienia podatku Religi z 12% do 20% - powiedziała na łamach gazety minister zdrowia Ewa Kopacz.
Polecamy:
Największy krajowy ubezpieczyciel PZU nieoficjalnie zapowiada, że w takim przypadku podniesie składki OC o 5%.
"Dziennik" przypomina, że wprowadzony w październiku ubiegłego roku podatek od początku budził kontrowersje wśród kierowców, na których firmy ubezpieczeniowe przerzuciły większość kosztów wynikających z obowiązku płacenia podatku. Płacić musi go każdy właściciel samochodu bez względu na to, czy kiedykolwiek spowodował wypadek.
Kopacz obiecywała, że za leczenie ofiar będą płacili wyłącznie sprawcy wypadków, którym firmy ubezpieczeniowe musiałby podwyższyć składki.
Jak wynika z danych Eurostatu, Polska jest europejskim liderem pod względem liczby ciężkich wypadków na drogach, a przy tym ma najniższe w Unii Europejskiej składki OC.