Kopacz: cztery ustawy zmienią służbę zdrowia
Przygotowaliśmy 2 pakiety otwarcia składający się z 4 ustaw, które w naszej ocenie, zmienią ustrój służby zdrowia - zapowiedział po nieformalnym posiedzeniu Rady Ministrów premier Donald Tusk. Chciałby, by weszły w życie jeszcze w tym roku. Zaczynamy poważną reformę służby zdrowia - mówiła minister zdrowia Ewa Kopacz. Jak dodała, na początek do Sejmu trafi pakiet ustaw: "bezpieczny szpital, bezpieczny pacjent i dobrze zarabiający pracownicy służby zdrowia".
08.01.2008 | aktual.: 09.01.2008 23:50
Byli tacy przed nami, którzy mówili, że trzeba im na reformę służby zdrowia siedem lat. Co poniektórzy kończyli tylko na gadaniu, my po 50 dniach swoich rządów mówimy: zaczynamy bardzo poważną reformę ochrony zdrowia - powiedziała Kopacz.
Dodała, że te ustawy znalazły się w planie na pierwsze półrocze, natomiast kolejne sześć ustaw prezentowane będzie już w "niedalekiej przyszłości". Kopacz podkreśliła, że będą to projekty poselskie po to, by "nie utknęły" one na wiele miesięcy w konsultacjach.
Będziemy poprzez naszych posłów proponować intensywną i możliwie krótką debatę na temat tych projektów - mówił premier Donald Tusk, dodając, że nie oznacza to, że chce przerzucić odpowiedzialność za przyjęcie tych ustaw na parlament. Biorę za to swoją osobistą odpowiedzialność - zaznaczył.
Jak wyjaśniła minister, pod hasłem "bezpieczny szpital" kryje się "dobrze zarządzający menedżer" i forma działania szpitala, która by gwarantowała jego niezadłużanie się. W ustawie będą zawarte przepisy porządkujące formy funkcjonowania szpitali. Minister dodała, że ustawa przewiduje, że jednostki służby zdrowia, jako spółki będą należały do samorządów. I to od nich i zarządzających szpitalami będzie zależało, czy spółki te będą miały zbilansowany wynik finansowy.
Hasło "bezpieczny pacjent" oznacza zaś koszyk świadczeń gwarantowanych, czyli to co pacjent dostanie za swoją składkę zdrowotną.
Pakiet zmian w ochronie zdrowia przewiduje też wycenienie pracy lekarzy. Dlatego też, na 18 tysięcy procedur kontraktowanych przez NFZ, w każdej z nich procentowo będzie obliczany wkład pracy lekarzy i innych pracowników ochrony zdrowia. Dzięki temu, w opinii Ewy Kopacz, będzie wiadomo, ile powinni zarabiać inni pracujący w ochronie zdrowia.
Platforma Obywatelska nigdy w swoim programie nie mówiła o bezsensownym podnoszeniu składki zdrowotnej bez uszczelniania systemu - powiedziała minister zdrowia Ewa Kopacz.
Dodała, że rząd nie chce żadnych nieformalnych dopłat, a szuka pieniędzy w systemie ochrony zdrowia. Jak powiedziała, do końca tygodnia pokaże wykaz, gdzie można szukać tych środków.
Projekty przewidują jednak wprowadzenie dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Minister zdrowia zaznaczyła, że osoby z takim ubezpieczeniem nie będą traktowane w sposób uprzywilejowany, ale będą mogły korzystać z usług medycznych po wyczerpaniu zakontraktowanych przez NFZ zabiegów. Według minister, kolejną zmianą będzie zwiększenie możliwości zatrudniania młodych lekarzy, a także umożliwienie im otrzymywania większych pensji.
Premier mówił, że rząd i koalicja zajmą się także sprawą napięć wokół płac personelu medycznego. Według Tuska wynikają z tego, jaki jest system ochrony zdrowia, oraz oczekiwań lekarzy, pielęgniarek i innych pracowników medycznych.