Konwój rosyjskich dyplomatów już w Syrii
Konwój wiozący ewakuowanych z Bagdadu rosyjskich dyplomatów i dziennikarzy dotarł na granicę z Syrią. Według korespondenta Ria Novosti do granicy dotarło 12 osób w tym ambasador Władimir Titorenko. Cztery osoby są ranne. Ucierpiały podczas niedzielnego ostrzelania konwoju. W Iraku pozostały dwie osoby, wśród nich ciężko ranny kierowca, który przeszedł operację w irackim szpitalu. Towarzyszy mu jeden z dyplomatów.
07.04.2003 14:21
Rosyjski ambasador, który podczas ostrzału został lekko ranny w rękę twierdzi, że rosyjski konwój został umyślnie ostrzelany przez Amerykanów. W czterech z sześciu samochodów znaleziono ślady po kulach. Strzelano zdaniem specjalistów, z amerykańskich karabinów M-16. Według agencji Ria Novosti w obecności dziennikarzy wyjęto dwie kule.
Ambasador Titorenko powiedział, że podczas jazdy rosyjska kolumna była kilkakrotnie zatrzymywana przez amerykańskich żołnierzy, którzy próbowali przeprowadzić rewizję w samochodach. Próby te spotkały się jednak ze zdecydowanym sprzeciwem rosyjskich dyplomatów. Obecnie rosyjscy dyplomaci są w drodze do Damaszku, skąd zabierze ich do Moskwy samolot rosyjskiego ministerstwa do spraw sytuacji nadzwyczajnych.(iza)
