Konwencja stambulska. Sekretarz Rady Europy reaguje na zapowiedź Ziobry
Polska nie powinna wycofywać się z Konwencji Stambulskiej - mówi sekretarz generalna Rady Europy Marija Pejčinović Burić. Odpowiada w ten sposób na zapowiedź Zbigniewa Ziobry. "Wyjście z Konwencji byłoby godne ubolewania i stanowiłoby duży krok wstecz w ochronie kobiet przed przemocą w Europie" - dodała.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział złożenie formalnego wniosku do resortu rodziny o podjęcie prac nad wypowiedzeniem konwencji stambulskiej. Ziobro stwierdził, że polskie prawo wzorcowo broni kobiety przed przemocą. O stambulskim dokumencie szef resortu sprawiedliwości powiedział, że "w tej konwencji znalazły się też zapisy o charakterze ideologicznym, których nie akceptujemy i które uważamy za szkodliwe".
Na tę zapowiedź odpowiedziała sekretarz generalna Rady Europy. Jej oświadczenie na Twitterze opublikował rzecznik RE Daniel Holtgen.
Sekretarz generalna oceniła, że zapowiedzi przedstawicieli polskiego rządu są alarmujące. "Wyjście z Konwencji Stambulskiej byłoby godne ubolewania i stanowiłoby duży krok wstecz w ochronie kobiet przed przemocą w Europie" - powiedziała sekretarz Marija Pejčinović Burić.
Konwencja stambulska. "Przeciwdziałanie przemocy"
Polska podpisała konwencję w grudniu 2012 r., a ratyfikowała trzy lata później. - Konwencja antyprzemocowa mówi zarówno o przeciwdziałaniu przemocy, jak i o pomocy i opiece, jaką należy otoczyć ofiary i konsekwencjach, jakie powinni ponieść sprawcy, a także o systemowych działaniach podejmowanych przez państwo - wyjaśnia w rozmowie z WP Kobieta Joanna Piotrowska, prezeska Fundacji Feminoteka.
- Dokument ten zakłada też, co bardzo ważne, że przemoc domowa nie jest sprawą prywatną. Że państwo ma obowiązek działać. Bardzo zachęcam, zwłaszcza przeciwników tego dokumentu, do jego przeczytania. Jest napisany bardzo przystępnym językiem. I warto wiedzieć, co w nim jest, a nie opierać się tylko na doniesieniach polityków - dodaje Piotrowska.