Kontrowersyjny bankier zamordowany pod Moskwą
Aleksandr Slesariew, kontrowersyjny bankier rosyjski, został zastrzelony pod Moskwą. Śmierć poniosły też jego żona i córka.
Według agencji Interfax, do zamachu na 37-letniego Slesariewa, byłego właściciela banków SBB (Sodbiznesbank) i Credittrust, doszło na 33. km drogi z Moskwy do Rostowa nad Donem, na południu Rosji. Samochód, którym podróżował bankier z rodziną, został ostrzelany przez nieznanych sprawców.
Slesariew i jego małżonka Natalia zginęli na miejscu. Córka Jelizawieta zmarła po przewiezieniu do szpitala. W zamach ranna została 7-letnia krewna bankiera Sofia.
Ranni zostali też trzej pasażerowie innego samochodu, który przypadkowo znalazł się na linii ognia.
Milicja odnalazła już auto, z którego strzelali sprawcy. Znaleziono w nim kilka pistoletów Makarowa i automat Kałasznikowa.
Zdaniem milicji, zabójstwo Slesariewa jest najprawdopodobniej związane z jego działalnością zawodową.
W czerwcu tego roku Sąd Arbitrażowy w Moskwie ogłosił bankructwo SBB. Roszczenia jego klientów opiewały na ponad 100 mln dolarów. Credittrust, będący niegdyś wśród 100 największych banków Rosji, został uznany za niewypłacalny kilka miesięcy wcześniej.
Banki Slesariewa wpadły w tarapaty po tym, gdy w maju 2004 roku Bank Centralny Rosji cofnął SBB licencję bankową, zarzucając mu pranie brudnych pieniędzy.
Na początku ubiegłego roku bank ten "zalegalizował" 10 mln rubli (350 rt. dol.), przeznaczonych na wykupienie z rąk porywaczy dyrektora generalnego fabryki samochodów ciężarowych KamAz w Nabiereżnych Czełnach (Tatarstan) Wiktora Fabera. Mimo przekazania okupu dyrektor został zamordowany.
Credittrust był związany z biznesem sportowym. W 2003 roku jego radą nadzorczą kierował prezes Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego Leonid Tiagaczow. Bank miał także licencję Zarządu Moskwy.
Swoje pierwsze pieniądze Slesariew zarobił w 1988 roku jako taksówkarz. Później handlował ciastkami i kwiatami na jednym z moskiewskich targowisk. W 1990 roku założył firmę, która rekrutowała robotników budowlanych do pracy za granicą. W 1995 roku kupił Credittrust, zarejestrowany rok wcześniej w moskiewskiej dzielnicy Izmaiłowo, z której sam pochodził.
Jerzy Malczyk