Trwa ładowanie...
d3tiq60
01-12-2007 07:17

Kontrowersyjny awans gen. Tomaszyckiego

Jak to możliwe, że generał Marek Tomaszycki, do listopada dowódca polskiego kontyngentu w Afganistanie, został mianowany na stopień generała dywizji i awansowany na wyższe stanowisko, mimo iż sprawa zabójstwa cywilów w wiosce Nangar Khel była już znana na najwyższych szczeblach władzy - pyta "Trybuna".

d3tiq60
d3tiq60

Gazeta podkreśla, że ostrzelanie wioski - choć było najtragiczniejszym incydentem - nie było jedynym z udziałem polskiej misji w Afganistanie. Jak wylicza, kilkakrotnie przesuwano termin gotowości bojowej w tym kraju.

Ponadto, polski transport wojskowy został rozszabrowany - tak, że ledwo dotarł do Afganistanu. Wreszcie "Trybuny" wskazuje na wyciszenie przypadku buntu w szeregach polskiej armii. Dziennik dodaje, że oddział, w którym służyli żołnierze oskarżeni o zbrodnię wojenną, nie przeszedł odpowiedniej kontroli - wojskowi nie zdali w kraju testów sprawnościowych i ze strzelania.

W obliczu tych licznych uchybień dziwi awans generała Marka Tomaszyckiego, do którego doszło na wniosek ministra obrony narodowej - pisze "Trybuna". (IAR)

d3tiq60
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3tiq60
Więcej tematów