Kontrowersje wokół prywatnej mszy posłanki PiS na Świętym Krzyżu
Anna Krupka, posłanka PiS, zorganizowała prywatną mszę na Świętym Krzyżu, co wywołało falę krytyki. Politycy PSL praz Polski 2050 oceniają, że wykorzystywanie świętych przestrzeni przez polityków jest "niedopuszczalne". Z kolei Krupka odpowiada, że "nie było to wydarzenie publiczne".
Co musisz wiedzieć?
- Co się wydarzyło? Posłanka PiS Anna Krupka uczestniczyła w prywatnej mszy na Świętym Krzyżu z okazji swoich imienin.
- Gdzie miało miejsce wydarzenie? Msza odbyła się w sanktuarium na Świętym Krzyżu, niedaleko Kielc.
- Dlaczego wywołało to kontrowersje? Krytyka dotyczyła wykorzystania świętego miejsca do celów prywatnych i politycznych.
W sobotę 26 lipca Anna Krupka, posłanka PiS, uczestniczyła w mszy świętej w sanktuarium na Świętym Krzyżu. Uroczystość, której przewodniczył kustosz sanktuarium ojciec Rafał Kupczak, była zorganizowana z okazji imienin posłanki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spełniamy marzenie powstańca. "Trzeba pamiętać o powstaniu. Oby było ostatnie"
Wydarzenie to, choć miało charakter prywatny, stało się publiczne za sprawą zdjęć opublikowanych w mediach społecznościowych przez Krupkę i marszałek województwa świętokrzyskiego, Renatę Janik.
Kontrowersje po prywatnej mszy
Krytyka spadła na posłankę i zakon ze strony polityków takich jak Adam Jarubas z PSL i Rafał Kasprzyk z Polski 2050. Kasprzyk podkreślił, że "wykorzystywanie świętych przestrzeni przez polityków jest niedopuszczalne".
Jarubas dodał, że "przedstawiciele PiS mają problem z odróżnieniem sacrum od profanum".
Podczas mszy obecni byli także inni lokalni politycy PiS oraz przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej. Wśród gości znalazł się m.in. Jacek Toś, który pozował do zdjęcia przy kropielnicy z kwiatami, co wywołało dodatkowe oburzenie.
Czy każdy może zamówić prywatną mszę?
Ojciec Marcin Wrzos, koordynator medialny polskiej prowincji oblatów wyjaśnił, że msza została zamówiona przez biuro poselskie Anny Krupki i była dodatkową mszą o godzinie 18.
- Msza święta nie wynikała ze zwyczajnego grafiku mszy świętych, była mszą dodatkową o godzinie 18. Uczestniczyli w niej w zasadzie najprawdopodobniej jedynie goście pani poseł - powiedział o. Wrzos, cytowany przez TVN24.
Posłanka Krupka w oświadczeniu podkreśliła, że msza miała charakter prywatny i modlitewny. Wyraziła żal, że jej imieniny są wykorzystywane politycznie.
"Msza została zamówiona przez moich przyjaciół. Nie było to wydarzenie publiczne - nie zostały zaproszone na nią media" - zaznaczyła Krupka.
Źródło: TVN24