Zapukali do drzwi. Kontrolerzy w domach Polaków
Opublikowano dane dotyczące kar za niepłacenie abonamentu RTV. Dotyczą one pierwszego półrocza 2023 roku. Okazuje się, że karę można dostać nawet bez docelowej kontroli w domu.
Sprawą kontroli zajmuje się Poczta Polska. To właśnie specjalni pracownicy państwowego giganta zajmują się sprawdzaniem opłat za abonament. Jak przyznaje sama poczta, na celowniku kontrolerów są jednak najczęściej firmy i instytucje.
Serwis Wirtualnemedia.pl przekazał, że w pierwszej połowie 2023 roku łącznie przeprowadzono 5958 egzekucji z tytułu niepłacenia abonamentu RTV. Stanowi to ogromny spadek względem zeszłego roku. W całym 2022 roku było ich w sumie aż 46 255.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Alternatywa dla Zakopanego. Środki unijne stworzyły wyjątkowe miejsce na mapie Polski
Groźba postępowania egzekucyjnego
W razie wykrycia, że w mieszkaniu, zakładzie pracy czy w przedsiębiorstwie jest odbiornik radiowy lub radiowotelewizyjny, kontrolerzy mają prawo nałożyć karę w wysokości 30-krotności miesięcznej stawki za abonament.
Na tym jednak nie kończą się konsekwencje. Trzeba zapłacić zaległe składki, a w razie nieuregulowania długu - dłużnikowi grozić może postępowanie egzekucyjne.
Kara bez kontroli
Co ciekawe, karę można otrzymać nawet bez fizycznej kontroli na miejscu. Jeśli użytkownik przestaje płacić za zarejestrowany odbiornik, kontroler nie musi wychodzić nawet zza biurka.
Od opłat zwolnione są m.in. osoby, które ukończyły 75. rok życia. Muszą jednak pamiętać, żeby poinformować o tym fakcie pocztę.
Źródło: Wirtualnemedia.pl/Warszawawpigułce.pl