Koniec z korupcją?
Prokuratorzy wymyślili Kartę Praw
Antykorupcyjnych. Miało być łatwiej walczyć z korupcją, petenci
mieli łatwiej zgłaszać takie przestępstwa. A jak jest? Bez
zmian... - informuje "Gazeta Poznańska".
Prokuratura Apelacyjna w Szczecinie zredagowała Obywatelską Kartę Praw Antykorupcyjnych. Ma to zapobiegać korupcji m.in. w urzędach. Karta zawiera zalecenia dla obywateli jak powinni zachować się w sytuacji kierowania do nich żądań korupcyjnych.
Należy jednak uważać, gdyż w przypadku zgłaszania przestępstwa trzeba mieć dowód w postaci np. nagrania rozmowy, różnego rodzaju dokumentów czy postronnych świadków. O uzasadnionym podejrzeniu przestępstwa korupcji można na piśmie lub osobiście zawiadomić również najbliższą jednostkę prokuratury. Czy społeczeństwo rzeczywiście reaguje? - pyta dziennik.
Nie odnotowaliśmy takich sygnałów - mówi Jerzy Nowak, wiceburmistrz Kostrzyna Wielkopolskiego. Bywa tak, że interesanci przychodzą do nas i żalą się, że mają trudności z załatwieniem jakiejś sprawy. Reagujemy natychmiast i staramy się wszystko wyjaśnić".
Problemu nie ma w przypadku Komornik, gdzie urzędnicy działają zgodnie z programem Przejrzysta Polska. Póki co nie otrzymaliśmy sygnałów o korupcji - wyjaśnia "Gazecie Poznańskiej" Jan Broda, wójt Komornik. Gdyby do tego doszło, należy dokładnie udokumentować wykroczenie, bo przez bezpodstawne oskarżenia może ucierpieć porządny pracownik. (PAP)