Koniec wojny w Sudanie?
Rząd Sudanu i rebelianci z
Ludowej Armii Wyzwolenia Sudanu (SPLA) podpisali w środę w Kenii
trzy porozumienia pokonujące ostatnie przeszkody na drodze do
zakończenia trwającej od 21 lat wojny domowej.
26.05.2004 | aktual.: 27.05.2004 06:21
Porozumienia dotyczą podziału władzy i sposobu administrowania trzema spornymi rejonami w środkowym Sudanie.
Obecnie do opracowania pozostają jedynie kwestie proceduralne. Nie jest jednak pewne - jak podkreślają obserwatorzy - czy porozumienie na szczeblu dyplomatycznym przełoży się na rzeczywisty pokój w terenie.
Porozumienia nie dotyczą jednak trwającego od 15 miesięcy konfliktu w prowincji Darfour, na zachodzie Sudanu, który pozbawił już dachu nad głową ponad 1 mln osób.
Podczas wojny domowej prowadzonej przez władze centralne z rebeliantami, kontrolującymi południe Sudanu, zginęło ok. 2 mln osób, głównie z głodu i chorób.
Wojna wybuchła w 1983 r. kiedy to rebelianci z południa Sudanu zamieszkałego głównie przez ludność wyznającą animizm lub chrześcijaństwo chwycili za broń przeciwko Północy, zamieszkałej przez muzułmanów (przeważnie Arabów). Rebelianci domagali się lepszego traktowania przez rząd w Chartumie i przyznania mieszkańcom południa kraju prawa do decydowania czy chcą pozostać częścią Sudanu.
Wojna w istocie toczyła się jednak o kontrolę nad bogactwami naturalnymi kraju, zwłaszcza znacznymi zasobami ropy naftowej.