Koniec sporu wokół Wirtualnej Polski?

Sąd Rejonowy w Gdańsku ustalił w końcu listę wierzytelności Wirtualnej Polski (WP) i wyznaczył datę głosowania wierzycieli nad układem. W głosowaniu mogą brać udział wierzyciele, wobec których WP ma dług wysokości 6,5 mln zł. Będą oni głosowali nad dwiema propozycjami układowymi - jedną przedstawioną przez Macieja Grabskiego i Jacka Kawalca, akcjonariuszy mniejszościowych WP, i drugą - podpisaną przez Marka Borzestowskiego, ówczesnego prezesa WP - informuje "Puls Biznesu".

Obie propozycje są bardzo podobne i powinny doprowadzić do spłaty zatwierdzonej przez sąd kwoty wierzytelności. Druga z nich nakłada jednak górny limit spłaty na 36 min zł. Uchwała będzie ważna, jeśli zatwierdzi ją dwie trzecie wierzycieli.

Wśród głosujących nie będzie TP Emitela, firmy z grupy Telekomunikacji Polskiej, która kontroluje WP poprzez inną swoją spółkę zależną, TP Internet (TPI). TP Emitel zgłosił wierzytelność na kwotę 31 mln zł, która dałaby mu głos decydujący podczas głosowania wierzycieli, ale sąd jej nie uznał. Spośród czterech sprzeciwów wobec wstępnej listy wierzytelności sąd uznał jedynie 300 tys. zł długu WP wobec Jacka Kawalca - informuje "PB".

To jednak nie koniec wątpliwości wokół sytuacji prawnej Wirtualnej Polski. Równolegle toczy się proces arbitrażowy między TPI a mniejszościowymi udziałowcami WP. Sąd arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej uznał w marcu, że TPI prowadziła działalność konkurencyjną wobec kontrolowanego przez nią portalu. Oznacza to, że telekom ma zapłacić akcjonariuszom mniejszościowym 221,5 mln zł za ich pakiet - czytamy w "PB".

TPI jednak na to nie stać i wykonanie wyroku może oznaczać dla spółki bankructwo. Posiadająca 80 proc. akcji WP firma odwołała się od wyroku sądu arbitrażowego - donosi "PB".